Czy Krzysztof Śmiszek zablokuje kandydaturę Roberta Biedronia na urząd prezydenta? „To ja będę mieć ostateczny głos”

Robert Biedroń i Krzysztof Śmiszek. / fot. Twitter
Robert Biedroń i Krzysztof Śmiszek. / fot. Twitter
REKLAMA

Po wyborczym sukcesie Lewicy, jakim bez wątpienia było wejście do parlamentu, coraz częściej mówi się w niej o przyszłorocznych wyborach prezydenckich. Kandydatem z ramienia środowisk lewicowych miałby zostać Robert Biedroń. Ostatnio jednak w tej sprawie wypowiedział się Krzysztof Śmiszek, prywatnie partner lidera Wiosny.

Krzysztof Śmiszek był gościem programu „Express Biedrzyckiej”. Świeżo upieczony poseł powiedział, że uszanuje decyzję swojego partnera.

REKLAMA

– Musi odbyć jeszcze jedną bardzo ważną dyskusję, nie tylko z kolegami z klubu, ale także ze mną i to ta dyskusja będzie najważniejsza. To jeszcze jest przed nami i tutaj prawdopodobnie ja będę mieć ostateczny głos – powiedział polityk Wiosny.

– Robert jest najpopularniejszym politykiem Lewicy i wykorzystanie tego potencjału będzie bardzo ważną decyzją – dodał Śmiszek.

Kamila Biedrzycka, gospodyni programu, zapytała polityka, czy wyobraża on sobie siebie w Pałacu Prezydenckim. Oto co odpowiedział.

– Kiedyś byliśmy na kolacji i obok siedział premier Luksemburga ze swoim mężem. Pewne rzeczy są do przejścia i polskie społeczeństwo jest gotowe, to politycy zostali w tyle – wyznał Śmiszek.

REKLAMA