Media snują przypuszczenia o politycznym spisku stulecia. Gra toczy się o najwyższą stawkę, mianowicie o przejęcie władzy w Polsce.
Radosław Sikorski sugeruje, że opozycja mogłaby przejąć władzę dzięki Jarosławowi Gowinowi. Lider Porozumienia miałby zostać w tym układzie premierem.
Europoseł przypomina, że kiedyś Gowina i Schetynę łączyło „szorstkie koleżeństwo” i obaj politycy mogą mieć „tajny kanał komunikacji”. Zatem Jarosław Gowin może, tak jak Ziobro, stworzyć osobny od PiS klub. Nawiązać współpracę nie z niszową Konfederacją, lecz z resztą opozycji.
– 18 szabel Porozumienia to różnica między rządami PiS a rządami opozycji. Jest to jedyna konfiguracja, w której Gowin może zawalczyć o szczyt – ocenia Sikorski w tekście opublikowanym w „Polityce”.
Zdaniem Radosława Sikorskiego, Porozumienie można byłoby przeciągnąć na stronę opozycji za cenę oddania Gowinowi funkcji premierowi.
– Rząd byłego zastępcy Tuska jest w tej chwili jedyna szansą na przywrócenie w Polsce rządów prawa. Jeśli Paryż warty był mszy, to polska demokracja warta jest premiera Jarosława Gowina – twierdzi były szef MSZ.
Zdaniem byłego szefa MSZ, w „średniej perspektywie” największym wygranym wyborów parlamentarnych 2019 może okazać się Jarosław Gowin.
Źródło: se.pl