Jak informuje piątkowe wydanie „Gazety Polskiej Codziennie”, Sejm nowej kadencji ma procedować nowelizację ustawy o ochronie praw zwierząt. Zmiany w przepisach miałyby wprowadzać m.in. zakaz hodowli zwierząt na futra. Takie rozwiązanie byłoby śmiertelnym ciosem dla całej branży.
– Kierownictwo Prawa i Sprawiedliwości jest w dalszym ciągu zarówno za rezygnacją z tego rodzaju działalności, jak i wszelkich innych, opierających się na założeniu, że Polska jest krajem, w którym ochrona różnych praw, w tym praw zwierząt, miałaby stać na niższym poziomie niż w krajach Europy Zachodniej – powiedział dla „Gazety Polskiej Codziennie” wicerzecznik PiS Radosław Fogiel.
Dodał on również, że zakaz ten będzie procedowany w rozpoczynającej się właśnie kadencji Sejmu. Gazeta zwraca jednak uwagę, że przedsiębiorcy z branży futrzarskiej nie będą zadowoleni z prac legislacyjnych w tym zakresie.
Stowarzyszenia Otwarte Klatki przeprowadziło jakiś czas temu badanie, z którego wynika, że ponad 73% Polaków uważa, że hodowla i zabijanie zwierząt przeznaczonych na futra powinny być zakazane. Gazeta przypomniała również, iż do tej pory obawiano się wzrostu bezrobocia spowodowanego ewentualnym wprowadzeniem takiego zakazu.
„Gazety Polskiej Codziennie” pisze również: „Tymczasem w ciągu czterech ostatnich lat produkcja futer spadła w Polsce o niemal połowę, a wartość eksportu spadła z 1,5 mld zł do 828 mln zł. W tym czasie bezrobocie w naszym kraju spadło z 9,1 proc. w 2015 do 5,1 proc. obecnie”.
