To koniec Kościoła, jaki znamy? Kolejny dziwny pomysł papieża Franciszka…

Papież Franciszek. Foto: PAP/EPA
Papież Franciszek. Foto: PAP/EPA
REKLAMA

W dokumencie końcowym kończącego się właśnie Synodu Amazońskiego znalazł się zapis dotyczący dopuszczenia do święceń „viri probati”. Biskupi spierają się o tę kwestię od początku października. Coraz więcej głosów mówi o tym, że ta decyzja na zawsze zmieni oblicze Kościoła.

Dziś wieczorem powinien pojawić się dokument końcowy Synodu, który porusza problemy Kościoła w regionie Amazonii. Jednym z pomysłów były święcenia „viri probati”, czyli dopuszczenie do święceń kapłańskich żonatych mężczyzn „wielkiej wiary i nieskazitelnej moralności”. Powód? Brak księży. W praktyce oznacza to rezygnację z celibatu.

REKLAMA

Mało tego! Niektórzy biskupi i eksperci z regionu Amazonii chcą, żeby zwiększyć rolę kobiet w Kościele. Jednym z zagorzałych przeciwników wyświęcania żonatych mężczyzn jest niemiecki kardynał Gerhard Ludwig Mueller – były prefekt Kongregacji Nauki Wiary.

Redaktor Semka zastanawia się na Twitterze, że być może Amazonia ma być jedynie poligonem doświadczalnym, przygotowującym Kościół do dalszych zmian. Czy to koniec Kościoła, jaki znamy?

Źródło: wp.pl, Piotr Semka/Twitter

 

REKLAMA