
Sprawca tragicznego wypadku na warszawskich Bielanach rozmawiał z reporterem „Interwencji” Polsatu. W czasie wywiadu przyznał, że po zdarzeniu nie jest w najlepszym stanie psychicznym. Co więcej, chciał nawet popełnić samobójstwo.
Dziennikarz „Interwencji” zapytał o to jak teraz czuje się Krystian O., kierowca pomarańczowego BMW.
– Na tą chwilę, jak pan chce cokolwiek wpisać, to pan wpisze, że wczoraj była sprawa popełnienia samobójstwa i to może pan wpisać. Ja chciałem sobie wczoraj przez tą całą sytuację odebrać życie, a wy robicie z tego, k… taką podpuchę i takie bzdury wypisujecie – odpowiedział sprawca wypadku.
– Ja już, że tak powiem, trzeci dzień nie śpię, trzeci dzień nie jem i wizje mam cały czas przed oczami i wszystko widzę – dodał.
– Ja teraz na tę chwilę jestem już na izbie przyjęć w szpitalu i zaraz mnie po prostu będą zabierali. Jeżeli uznają, że jest ze mną tak źle, jak ja czuję, że jest ze mną źle, no to może się to skończyć jeszcze gorzej, niż ja sobie wyobrażam. A wiem, że ja już mam pętle na szyi, ja już to wiem – mówił dalej Krystian O.
Źródło: Polsat News