Do niecodziennego wypadku doszło w Pittsburghu w amerykańskim stanie Pensylwania. W pewnym momencie jedna z ulic zaczęła się zapadać, w wyniku czego w ziemi powstała dziura o dużych rozmiarach. Wpadł do niej autobus komunikacji miejskiej.
Do zdarzenia doszło w poniedziałek przedpołudniem. Na jednej z ulic największego miasta Pensylwanii powstała nagle dziura, do której wpadł autobus przewożący jednego pasażera.
Tuż za pojazdem komunikacji miejskiej jechała osobowa Kia. Jej kierowca wykazał się refleksem i udało mu się uniknąć tragedii. Samochód ten wpadł jedynie przednią osią w wyrwę w ziemi.
Kia została szybko wyciągnięta z pułapki, natomiast prace związane z wyciągnięciem autobusu były znacznie bardziej skomplikowane. Wiązało się to z przerwami w dostawach wody oraz energii.
Ostatecznie wszyscy mogą mówić o ogromnym szczęściu. Nikt bowiem nie ucierpiał w tym niecodziennym zdarzeniu.
And it’s out! Just before 10 p.m. Allegheny Crane & Rigging successfully removed the @PGHtransit bus from Tenth St. at Penn Avenue. Please still avoid the area while work is being completed. pic.twitter.com/pWIEdulzF8
— Pgh Public Safety (@PghPublicSafety) October 29, 2019