LGBT jako okoliczność łagodząca. Posiadała dziecięcą pornografię, ale ze względu na „problemy z tożsamością transpłciową” została uniewinniona

Vetea Joseph Bunton / Fot Facebook
Vetea Joseph Bunton / Fot Facebook
REKLAMA

Australijski sąd apelacyjny uchylił wyrok skazujący zmiennopłciową kobietę za posiadanie pornografii dziecięcej. – Borykała się z problemami dotyczącymi jej tożsamości transpłciowej – uzasadniono.

U 22-letniej dziś Vetei Joseph Bunton w 2016 roku znaleziono filmy, na których dzieci współżyją zarówno ze sobą, jak i z dorosłymi. Niektóre miały 5 lat.

REKLAMA

Kobieta przyznała się do posiadania pornografii dziecięcej. Sądowemu psychologowi wyznała, że oglądała tylko kilka razy, z ciekawości i w czasach, gdy borykała się z problemami związanymi z tożsamością transpłciową i tożsamością seksualną.

Zapewniła również, że ostatni kontakt z pornografią dziecięcą miała w wieku 17 lat. A filmy na telefonie pozostały najwyraźniej przypadkowo.

Na podstawie tych wyjaśnień psycholog przedstawił przed sądem następujący raport:

Nie przedstawia się jako osoba stanowiąca zagrożenie dla dzieci. Jej przestępstwa seksualne wydają się sytuacyjne w kontekście niskiej samooceny i braku pewności siebie z powodu problemów z przystosowaniem seksualnym nastolatków. Zdecydowanie nie ma skłonności pedofilskich – oświadczył przed sądem.

Jako okoliczność łagodzącą przyjęto również nieposzlakowaną opinię Bunton i „niewielką liczbę zdjęć oraz filmów” na jej telefonie. Sąd wskazał jednak, że to nie usprawiedliwia pozyskania i oglądania materiałów wykorzystujących dzieci. Zarejestrował ją jako przestępcę seksualnego i nakazał leczenie psychiatryczne.

Kobieta odwołała się jednak od wyroku. 2 września Sąd Najwyższy w Queensland przyznał jej rację. Wyrok niższej instancji uznał za „nieodpowiedni” i „nieproporcjonalny do rzeczywistego niebezpieczeństwa, jakie stwarza ona w społeczeństwie”.

Posiadanie materiałów z pornografią dziecięcą nie jest przestępstwem, jeśli wraz z nimi nie było żadnych ofiar, a Bunton nie skrzywdziła żadnego dziecka. W tym przypadku okoliczności są niezwykłe – powiedział sędzia Sądu Najwyższego.

W dalszej części uzasadnienia wskazał, że nie dowiedziono, jakoby Bunton „dzieci pociągały seksualnie”, a „ryzyko kolejnego takiego czynu jest bardzo niskie”.

Sędzia wyraził także zaniepokojenie i powiedział, że Bunton jako „przestępca seksualny” będzie podlegać uciążliwym ograniczeniom, a przez kolejnych pięć lat zmuszona będzie zgłaszać miejsce swojego pobytu policji. To z kolei uniemożliwi jej realizację marzeń, jakim jest podróżowanie.

Ostatecznie Bunton została w całości uniewinniona za posiadanie dziecięcej pornografii.

Źródło: pluralist.com/NCzas.com

REKLAMA