Sceny filmu rozgrywają się w mieszczańskim i dość bogatym podparyskim departamencie Haut de Seine (92). Muzułmanie prowadzą uliczne modły, a policja czuwa nad ich bezpieczeństwem. To ilustracja do dyskusji o laickości tego państwa przypomniana przez portal FL24.net
We Francji wiele się mówi o laickim charakterze Republiki, a tymczasem praktyka wygląda jak wygląda. Republikańska policja zajmuje się reorganizacją ruchu zakłóconego modłami, pilnuje, by przechodnie nie zaczepiali modlących się…
„Allach akbar!” na ulicy rozbrzmiewa przez głosiki i trochę nie wiadomo, czy to jeszcze Francja, czy północna Afryka i państwo szariatu. Modlący się na ulicy naruszają w wielu aspektach prawo, ale jak widać policja zajmuje się innymi rzeczami w imię społecznego spokoju.
Nagranie nie jest nowe, ale warto je przypomnieć. Sceny nakręcono w Clichy pod merostwem. Na jego ogrodzeniu wisi transparent o „Dniach obywatelskich”, co w zetknięciu z modłami muzułmanów dodaje całej scenie dawki surrealizmu.
Źródło: