
Andrzej S., naczelnik III Urzędu Skarbowego Warszawa-Śródmieście miał ponoć brać udział w w grupie wyłudzającej VAT, czyli być członkiem tzw. „mafii VAT-owskiej”. „Rzeczpospolita” donosi, że niedawno dostał on brązowa odznakę „Zasłużony dla Krajowej Administracji Skarbowej”.
Szczecińska Prokuratura Krajowa twierdzi, że Andrzej S. działał w przestępczej grupie wyłudzającej VAT, czyli był członkiem tzw. „mafii VAT-owskiej”, zawiadywanej przez dwóch urzędników Ministerstwa Finansów. Wyłudzona przez nich kwota miała opiewać na 5 mln zł.
W sprawę zamieszanych było wielu urzędników związanych z polskim resortem finansów (m.in. Krzysztof B., były już dyrektor departamentu podatków w ministerstwie, czy Arkadiusz B. – do niedawna szef Krajowej Szkoły Skarbowości).
Dzielnie walczący z „mafiami VAT-owskimi” PiS jakoś nie chwalił się specjalnie tymi sukcesami. Dopiero tydzień temu „Rzeczpospolita” ujawniła całą sprawę.
Co ciekawe członkom tejże mafii całkiem wygodnie żyło się w państwie PiS. Andrzej S., naczelnik III Urzędu Skarbowego Warszawa-Śródmieście, który był członkiem grupy, został np. odznaczony brązową odznaką „Zasłużony dla Krajowej Administracji Skarbowej”.
Resort utrzymuje, że nie wiem jak mogło do tego dojść. Ciekawe jakie były te zasługi i czy niektóre z nich nie znajdą się w akcie oskarżenia…
Źródło” Rp.pl