Sensacyjne twierdzenia amerykańskiego patologa. „Ślady na ciele Epsteina wskazują na zabójstwo”

Jeffrey Epstein. Zdjęcie: Nowojorski rejestr przestępców seksualnych
Jeffrey Epstein. Zdjęcie: Nowojorski rejestr przestępców seksualnych
REKLAMA

Ciało pedofila i oszusta Jeffrey’a Epsteina, który w sierpniu został znaleziony martwy w swojej celi w federalnym więzieniu na Manhattanie w sierpniu nosiło wyraźne oznaki zabójstwa twierdzi znany amerykański patolog sądowy.

Dr Michael Baden ujawnił te sensacyjne informacje w środę w telewizyjnym programie „Fox & Friends”.

REKLAMA

Patolog, który został zatrudniony przez brata Epsteina i obserwował autopsję powiedział, że odkryte obrażenia są typowe raczej dla morderstwa przez uduszenie niż z samobójstwa.

66-letni Epstein miał złamania po lewej i prawej stronie krtani, a także jedno złamanie lewej kości gnykowej nad jabłkiem Adama wyjaśnił Baden.

Te trzy złamania są niezwykle nietypowe w przypadku samobójczych powieszeń i mogą występować znacznie częściej w przypadku uduszenia przez mordercę – powiedział Baden, który jest również współtwórcą Fox News.

85. letni Dr Michael Baden jest niezwykle doświadczonym patologiem. W trakcie swojej kariery wykonał ponad 20.000 autopsji. Prowadził też specjalny program „Autopsja” poświęcony tej tematyce w telewizji HBO. Jak powiedział nie widział takich obrażeń w przypadku samobójczej śmierci w trakcie swojej 50 letniej praktyki.

Wskazał też na inne przesłanki przemawiające za jego oceną. Jedną z nich są krwotoki w gałkach ocznych, które są powszechne w przypadku uduszeń i stosunkowo rzadko spotykane u wisielców-samobójców. Drugą mają być krwotoki w tkankach miękkich w pobliżu miejsc złamań.

Baden zaznaczył jednak, że nie miał pełnego dostępu do wyników autopsji i nie można uznać jego badania za ukończone.

8 sierpnia tego roku Jeffrey Epstein został znaleziony martwy w celi w silnie strzeżonym więzieniu Metropolitan Correctional Center na Manhattanie. Oficjalnie uznano, że powiesił się w celi.

W sprawie od początku było wiele wątpliwości. Telewizja CBS informowała, że są świadkowie, którzy mieli słyszeć hałasy i krzyki dochodzące z celi Epsteina w dniu, w którym popełnił on samobójstwo.

Z Epsteina zdjęto też specjalny nadzór, któremu podlegał po pierwszej próbie samobójczej, której miał dokonać w lipcu.

Epsteinowi, który wcześniej był już skazany za pedofilię, groziło 45 lat więzienia za stworzenie i zorganizowanie pedofilskiej sieci „werbunkowej”. Młode dziewczęta, niektóre z nich miały zaledwie 14 lat, miały świadczyć „usługi” seksualne najbogatszym i najbardziej wpływowym członkom amerykańskiej elity.

Epstein w posiadłości na swojej wyspie na Karaibach zwanej „wyspą orgii” urządzał wielkie przyjęcia, na których młode dziewczęta „zabawiały” gości. Woził ich tam swym prywatnym samolotem, który nazwano „Lolita Expres”.

Ponad 20 podróży samolotem pedofila na „wyspę orgii” odbył były prezydent Bill Clinton. Na wyspie i na przyjęciach u Epsteina widywany był książę Andrzej, brat następcy brytyjskiego tronu – Karola. Wiadomo też, że Epstein swoimi pieniędzmi umożliwił Clintonom założenie fundacji, która stała się wielką maszynką do zarabiania pieniędzy.

Pieniądze na swoje kampanie otrzymywała od niego Hillary Clinton. Dostawał je też John Kerry w czasach kiedy był senatorem z Massachusetts, zanim został sekretarzem stanu w administracji Obamy.

Kolejną osobą był Chuck Schumer, obecny lider Demokratów w Senacie, który dostał kilkadziesiąt tysięcy dolarów.

Ogromne kwoty dostał od Epsteina były sekretarz ds energii w administracji Clintona – Bill Richardson, który później został gubernatorem Nowego Meksyku.

Sprawa wykroczyła poza granice USA, bo śledztwa miały być wszczęte także we Francji i Wielkiej Brytanii.

Źródło: Fox News/nczas

REKLAMA