Pedofil założył stowarzyszenie obrony praw dziecka. Za pieniądze pomaga przy sprawach sądowych dotyczących opieki nad dziećmi

Fot. ilustr. Twitter
REKLAMA

Przerażająca kariera pedofila, który mimo wyroku za molestowanie dziewczynki prowadzi stowarzyszenie obrony praw dziecka. Państwo jest wobec niego bezsilne.

Przemysław S. założył Stowarzyszenie Obrony Praw Dziecka i Rodziny. Organizacja ta miało wszczynać i przystępować do spraw sądowych, dotyczących m.in. opieki nad dziećmi. Dawało to jego założycielowi niemałe pieniądze.

REKLAMA

To co jednak szokuje to fakt, że S. ma prawomocny wyrok (dwa lata pozbawienia wolności w zawieszeniu na pięć) za molestowanie seksualne 13-latki. Co więcej, Przemysław S. udziela porad choć nie ma żadnego prawniczego wykształcenia.

Dodatkowo S. oprócz pedofilii odpowiadał też za groźby karalne, uszkodzenie ciała, znieważenie funkcjonariusza publicznego, oszustwa. Wypowiadająca się w reportażu TVN „Uwaga” Agnieszka Socha, prezes zarządu ogródków działkowych w Gdańsku, opisała sytuację, gdy w domu S. zastała jego 10-letniego syna, który chodził przy niej nago.

Sam S. broni się, że ma dowody na to, że „czyny pedofilne”, za które został skazany, są wymyślone przez ofiarę.

Mimo kolejnych wyskoków S. opuszczał areszty wbrew prokuraturze – zgadzał się na to sąd.

Źródło: TVN / Wprost

REKLAMA