Politycy PiS okradali kontenery PCK. Kolejne zarzuty w bulwersującej sprawie

Kontener na odzież PCK. Foto: PAP
Kontener na odzież PCK. Foto: PAP
REKLAMA

Działacz Prawa i Sprawiedliwości Jerzy S. usłyszał zarzuty w bulwersującej sprawie okradania PCK. Prokuratura zarzuca mu m.in. kilkukrotny udział w kradzieży. Grozi mu do 3 lat więzienia.

Jerzy S. był radnym Wrocławia. Jak każdy szanujący się polityk, „dbał” o dobro miasta i jego mieszkańców.

REKLAMA

Przede wszystkim dbał o dobro własne. Jak się okazało, działał w grupie okradającej kontenery z ciuchami przeznaczonymi dla Czerwonego Krzyża.

Następnie ciuchy te sprzedawano w nieistniejącym już lumpeksie we Wrocławiu. Jerzy S. miał oczywiście z tego odpowiednią „działkę”.

Kolejnym, któremu najprawdopodobniej w najbliższych dniach zostaną postawione zarzuty, to Piotr Babiarz z PiS. Dotychczas prokuratura nie mogła tego zrobić, gdyż Babiarz był posłem, więc chronił go immunitet.

VIII kadencja Sejmu jednak wygasła, reelekcji nie było, więc immunitet Babiarzowi również wygasł. Teraz ma go dosięgnąć ręka sprawiedliwości.

W toku śledztwa okazało się również, że z PCK ginęły nie tylko ciuchy. Prokuratorzy nie mogą się doliczyć co najmniej 46 ton żywności.

Na razie zarzuty w tej bulwersującej sprawie postawiono łącznie 8 osobom.

Źródło: wyborcza.pl/NCzas.com

REKLAMA