Adrian Zandberg w programie „Woronicza 17” w TVP Info u Michała Rachonia ostro zaatakował majora Zygmunta Szendzielarza „Łupaszkę”. Pracownik TVP postanowił zareagować. Postanowił po prostu przerwać neokomuniście i rzucać sloganami, zamiast wyłożyć mu krótko historyczne fakty.
Rozmowa odbyła się w kontekście zmiany nazwy białostockiej ulicy Łupaszki na Podlaską. Rachoń powiedział, że Zandberg „z radością powitał odebranie ulicy 'Łupaszce'”. Ten zaś odpowiedział, że nie powinno wkładać się do jednego worka gen. Augusta Fieldorfa „Nila” z „Łupaszką”.
– Na „Łupaszce” spoczywają zarzuty odpowiedzialności za zbrodnie w Dubinkach – powiedział Zandberg.
Powołując się na publikację IPN napisaną przez Pawła Rokickiego, zarzucał Łupaszce wymordowanie cywilów. Jest to dawno obalona teza, co też należałoby powiedzieć po wywodzie Zandberga, by sprawa była jasna.
Jednak pracownicy TVP raczej z wiedzy i erudycji nie słyną. Rachoń postanowił nie pozwolić dokończyć wypowiedzi Zandbergowi, tworząc u nieobeznanych w temacie wrażenie, że lewak właśnie mówi coś istotnego, tylko nie pozwala mu się tego powiedzieć.
Po przerwaniu nie podawał jednak żadnych konkretnych faktów, tylko powtarzał, że „to nieprawda” oraz podkreślał, że „Łupaszka” to „polski bohater”.
Zagrywka Rachonia była na tyle fatalna, że partia Razem postanowiła pochwalić się tym fragmentem na Twitterze.
Fragment wczorajszego wystąpienia @ZandbergRAZEM na antenie @tvp_info u red. @michalrachon. Całą dyskusję o Łupaszce obejrzycie tutaj: https://t.co/nYMlaG0cqR pic.twitter.com/WaAgD3d8sB
— Razem (@partiarazem) November 4, 2019
Źródła: twitter.com/gazeta.pl/nczas.com