
Konfederacja Wolność i Niepodległość apeluje o powołanie komisji śledczej ds. wyjaśnienia działalności mafii VAT-owskiej w ministerstwie finansów. Na specjalnie zorganizowanej konferencji prasowej wystąpili Sławomir Mentzen, Jacek Wilk oraz Janusz Korwin-Mikke.
Jak ujawniono w ostatnich dniach, dwóch wysoko postawionych pracowników ministerstwa finansów, wówczas podwładnych obecnego szefa NIK Mariana Banasia, teoretycznie walczyło z wyłudzaniem VAT-u, a po godzinach sami ten VAT wyłudzali.
– Arkadiusz B. co najmniej od listopada 2016 roku był pod lupą biura informacji wewnętrznej w ministerstwie finansów. Informowano p. Mariana Banasia o problemach związanych z Arkadiuszem B., ale Banaś te uwagi ignorował. Doszło do zwolnienia szefa biura informacji wewnętrznej, a Arkadiusz B. dalej pracował – opisywał szczegóły Mentzen.
– Co więcej, został szefem Krajowej Szkoły Skarbowości, gdzie miał uczyć urzędników skarbowych, jak powstrzymywać wyłudzenia VAT-owskie. Pojawia się pytanie o nadzór w ministerstwie finansów. Okazuje się, że ważni pracownicy, odpowiedzialni za uszczelnianie podatków, tak naprawdę wyłudzali VAT, pracując w tym czasie w ministerstwie – kontynuował.
Powiązania przestępców z najważniejszymi osobami w państwie
Mentzen przekonywał, że należy dokładnie wyjaśnić, kiedy o sprawie dowiedział się nie tylko Marian Banaś, ale również obecny premier Mateusz Morawiecki, który wtedy sprawował również urząd ministra finansów.
– Małgorzata Wassermann, kierując komisją śledczą ds. Amber Gold, wielokrotnie przypominała, że za nadzór nad służbami specjalnymi w Polsce odpowiada premier. Pytanie, gdzie były służby specjalne, gdzie było ABW, kiedy wysocy rangą pracownicy ministerstwa finansów wyłudzali VAT, pracując w tym czasie podobno nad uszczelnianiem systemu VAT-owskiego – pytał Mentzen.
Wskazał również na niepokojący fakt, że przestępcy mieli powiązania z najważniejszymi osobami w państwie. – Domagamy się powołania komisji śledczej, która wyjaśni te sprawy i która przekona Polaków, czy na pewno nadzór nad ministerstwem finansów działa tak, jak powinien – powiedział.
Jacek Wilk przypomniał, że obecna tzw. komisja VAT-owska bada tylko okres wyłudzeń podatku za poprzednich rządów. – Gdyby zakres działań był rozciągnięty na czas późniejszy niż 2015 rok, to być może o tych wszystkich sprawach dowiedzielibyśmy się dużo wcześniej – zastanawiał się.
Odpowiedzialność funkcjonariusza publicznego
Poseł minionej kadencji wskazał przy okazji, że funkcjonariusze publiczni nie odpowiadają osobiście za popełnione błędy wobec podatników. Istnieje wprawdzie ustawa z 2011 roku, ale jest napisana w tak zawiły sposób, że w rzeczywistości prawo jest martwe.
– Zasada powinna być prosta, i my, jako Konfederacja, będziemy się tego domagać. Aby każdy funkcjonariusz publiczny, który w sposób rażący naruszy prawo, mógł być pozwany przez osobę poszkodowaną bezpośrednio i wobec niej odpowiadać także finansowo. Nie tylko skarb państwa, ale też osobista odpowiedzialność – powiedział Wilk. Dodał, że taki projekt zostanie w najbliższym czasie przez Konfederację złożony.
– Starożytni rzymianie mówili: Quis custodiet custodes ipsos? Kto będzie pilnował samych strażników? To pytanie jest, jak widać, aktualne. Mówili również: corruptissima republica plurimae leges. Najbardziej skorumpowana jest republika, gdzie jest wiele praw. Mamy tego żywy dowód – podsumował konferencję Korwin-Mikke.