Były mistrz świata w boksie podejrzany o zdradę państwa! Kuriozalna sprawa u naszych sąsiadów

Witalij Kłyczko. Foto: PAP/DPA
Witalij Kłyczko. Foto: PAP/DPA
REKLAMA

Ukraińskie służby antykorupcyjne wszczęły śledztwo w sprawie możliwej zdrady państwa przez mera Kijowa Witalija Kliczkę – twierdzi agencja informacyjna RBK-Ukraina.

Kliczko jest podejrzany o zdradę i defraudację środków budżetowych. Razem z nim podejrzani są jego dwaj zastępcy.

REKLAMA

„Narodowe Antykorupcyjne Biuro Ukrainy zastosowało się do postanowienia Wyższego Sądu Antykorupcyjnego i wniosło odpowiednie dane do Jednolitego Rejestru Śledztw Przedprocesowych” – napisano w oświadczeniu NABU dla RBK-Ukraina.

Nie wiadomo, na czym polegałoby oskarżenie o zdradę państwa. Sprawa korupcji ma polegać na tym, że Kliczko miał wraz z innymi miejskimi urzędnikami przekazywać zawyżone kwoty przedsiębiorstwu „Północno-Ukraiński Alians Budowlany”, które w wyniku „fikcyjnego przetargu” otrzymało zlecenia na wykonanie robót budowlanych na terenie Kijowa.

Takie doniesienie do Wyższego Sądu Antykorupcyjnego miała złożyć grupa radnych Kijowa.

Wiadomo, że mer Witalij Kliczko nie jest politycznym stronnikiem prezydenta Żeleńskiego, który odwołał go z funkcji szefa państwowej administracji Kijowa.

Witalij Kliczko jest b. mistrzem świata w wadze ciężkiej i starszym bratem Wołodymyra Kliczki, również boksera i również b. mistrza świata w tej samej wadze.

Źródło: Kresy.pl

REKLAMA