Joanna Senyszyn była gościem programu „Express Biedrzyckiej”. Posłanka Sojuszu Lewicy Demokratycznej zdradziła podczas rozmowy, że już niebawem jej ugrupowanie może przestać istnieć. Nie oznacza to jednak, że postkomuniści znikną ze sceny politycznej, po prostu po raz kolejny się „przefarbują”.
To jednak nie koniec rewelacji. Joanna Senyszyn ujawnia bowiem, że oprócz SLD zniknie również „Wiosna” Roberta Biedronia. W ich miejsce powstanie nowa partia, która – najprawdopodobniej – będzie nosić nazwę „Lewica”.
– Bardzo nam się podoba ta nazwa i podobała się wyborcom. Trzeba będzie tylko sprawdzić czy można ją zastosować – mówi Senyszyn.
Dlaczego ma powstać nowa partia? Posłanka SLD odpowiada na to pytanie wprost.
– W kampanii wyborczej poszliśmy razem i przyniosło to sukces. Dlatego chcemy iść za ciosem i bardziej sformalizować to nasze małżeństwo – tłumaczy.
Do zmian może dojść jeszcze przed końcem roku. Wówczas najprawdopodobniej w styczniu zostanie przedstawiony wspólny kandydat na urząd prezydenta. Jak na razie wiadomo, że SLD, „Wiosna” i Partia Razem podjęły decyzję o utworzeniu wspólnego klubu parlamentarnego.
