Niemiecki dziennik „Sueddeutsche Zeitung” znany z nieprzyjaznych artykułów o Polsce, napisał, że nasz kraj pokazał Unii Europejskiej środkowy palec.
To kuriozalne stwierdzenie dotyczy spraw sądowych w Polsce. Niemiecki dziennikarz twierdzi, że polski rząd kontynuując reformę sądownictwa, pokazuje tym samym Brukseli środkowy palec – pisze Florian Hassel z „Sueddeutsche Zeitung”.
Hassel przy tym porusza sprawę wyroku Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej, który stwierdził, że Polska złamała prawo Unii w sprawie wieku emerytalnego sędziów.
„To nie pierwszy i z pewnością nie ostatni wyrok TSUE piętnujący polską „reformę sądownictwa” jako zagrożenie, a nawet likwidację państwa prawa. Pomimo tego, rząd w Warszawie kontynuuje reformy. Faktyczny szef rządu Jarosław Kaczyński potwierdził niedawno, że chce zburzyć sądy będące ostatnimi bastionami niezależności” – stwierdza Hassel.
Dziennik nazwał Trybunał Konstytucyjny atrapą, który jest w pełni kontrolowany przez PiS, do którego wkrótce „zostanie wysłanych dwoje zauszników Kaczyńskiego, którzy odegrali brzydką rolę w atakach na państwo prawa – służący wszystkim reżimom były prokurator Stanisław Piotrowicz i profesor prawa Krystyna Pawłowicz, która nazwała flagę UE szmatą”.
Hassel uważa, że Warszawa lekceważy orzeczenia TSUE i podrzuca pomysł jak to wszystko powstrzymać. Polskę należy pozbawić pieniędzy.
„Kaczyński będzie kontynuował demontaż państwa prawa dopóty, dopóki Unia nie zastosuje jedynej skutecznej broni ze swojego arsenału – zamrożenia lub skreślenia miliardów z (unijnych) funduszy wsparcia” – twierdzi niemiecki dziennikarz.
Źródło: Do Rzeczy