
Księża niejednokrotnie spotkali się już z sytuacją, że wierni chcieliby złożyć ofiarę na tacę, ale nie mają przy sobie gotówki. Wówczas rozwiązaniem byłby terminal płatniczy, jednakże tego rodzaju urządzenia raczej nie są używane w kościołach. Ksiądz Janusz Majda, ekonom Konferencji Episkopatu Polski, przyznaje, iż biskupi poważnie rozważają wprowadzenie terminali.
Ks. Janusz Majda zwraca uwagę na ogólnoświatowy trend odchodzenia od gotówki. W związku z tym, również Kościół powinien zastanowić się nad umożliwieniem składania ofiar w formie bezgotówkowej.
– Czasy współczesne sprawiają, że coraz częściej parafie i instytucje kościelne rozważają korzystanie z terminali płatniczych – powiedział ks. Majda.
Jego zdaniem, byłoby to znaczne ułatwienie dla wiernych, którzy nie zawsze mają przy sobie pieniądze.
– Jeśli ktoś nie ma przy sobie gotówki, a chciałby złożyć ofiarę, by wesprzeć np. działalność charytatywną Kościoła albo remont budynków parafialnych, to często nie może tego zrobić. W takich sytuacjach terminal byłby wyjściem naprzeciw aktualnym trendom w płatnościach – wyjaśniał ekonom KEP.
Duchowny zaznaczył jednak, że konieczna będzie pewna zmiana mentalności. Musi się ona odbyć zarówno po stronie księży, jak również i świeckich.
– Przywykliśmy do tego, że ofiarę w parafii można złożyć tylko w gotówce. Karta płatnicza, czy kredytowa, a co za tym idzie terminal, wydają się nie przystawać do rzeczywistości kościelnej, która utożsamiana jest – i oby nadal tak pozostało – z dobroczynnością i ofiarnością. nie chcemy, by posługa duszpasterska w parafii przybrała postać czynności usługowo-administracyjnych i transakcyjnych, za które pobierane są z góry ustalone opłaty według jakichś taryfikatorów – tłumaczył dalej ks. Majda.
Ekonom KEP powiedział także, iż Kościół nie boi się zmian i nowinek technologicznych, co najlepiej widać chociażby na przykładzie mediów. Jego zdaniem, zmiany mogą zostać wprowadzone również w aspekcie finansowym.
Źródło: KAI, polsatnews.pl