Amerykański myśliwiec F-16 nieuzbrojoną bombę o masie ponad 200 kilogramów w pobliżu bazy lotniczej Misawa w północno-wschodniej Japonii.
Według Ministerstwa Obrony Amerykański myśliwiec była to ćwiczebna bomba, a całe zdarzenie było przypadkowe. Podano, że ten zrzut nie spowodował żadnych uszkodzeń. Bomba została znaleziona 5 km od ćwiczebnego poligonu lotnictwa, użytkowanego przez Japońskie Siły Samoobrony i armię amerykańską.
Jednakże ta sprawa nie przeszła bez echa. Japonia złożyła oficjalny protest do dowództwa armii amerykańskiej w związku z incydentem.
„Poprosimy USA o podjęcie skutecznych działań, aby zapobiec podobnym zdarzeniom w przyszłości” – powiedział podczas konferencji prasowej szef gabinetu premiera Yoshihide Suga.
Źródło: „Rzeczpospolita”