– Kłęby dymu nad warszawską dzielnicą Włochy. Pali się hala magazynowa, w której znajduje się tor kartingowy przy ulicy Krakowiaków. Część hali się zawaliła – informuje RMF FM.
Wstępne ustalenia wskazują, że w hali znajdowały się magazyny spożywcze i tor kartingowy. W chwili wybuchu pożaru nikogo nie było na torze, gdyż ten otwierany jest dopiero popołudniu.
Nie wiadomo obecnie, czy w środku byli pracownicy lub obsługa.
Na miejscu pracuje już 30 zastępów straży pożarnej.
Nie wiadomo na razie, co było przyczyną pożaru. Warto wspomnieć jednak, że w dzielnicy Włochy doszło do skandalu z udziałem burmistrza dzielnicy Artura W.. CBA zatrzymało go tuż po przyjęciu łapówki na kwotę 200 tys. zł. Krótko potem burmistrz został odwołany ze stanowiska. Nie wiadomo jednak, czy pożar to w jakiś sposób forma zemsty osób postronnych na władzach dzielnicy. A może to „efekt klątwy wiszącej nad dzielnicą”.
Pożar hali magazynowej przy ulicy Krakowiaków we Włochach w Warszawie. Nie ma informacji o poszkodowanych. Obecnie w akcji bierze udział 20 zastępów straży
Więcej wkrótce na https://t.co/NQd8MuQYMj#pożar #Włochy #Warszawa pic.twitter.com/mQGvDeBCaS
— Polskie Radio RDC (@rdcpolskieradio) November 7, 2019
Źródło: rmf24.pl