Z początkiem 2020 r. czekają nas drastyczne podwyżki cen nowych samochodów. Spowodowane jest to przepisami Unii Europejskiej dotyczącymi smogu i zanieczyszczeń powietrza. Producenci pojazdów będą musieli dostosować się do nowych wymogów a za wszystko zapłacą klienci.
Na początku stycznia 2020 r. wejdą w życie nowe normy dotyczące emisji spalin. Od teraz samochód będzie mógł wydzielać 95 gram dwutlenku węgla na kilometr.
Jeżeli któryś z pojazdów nie spełnia tej normy, producent zapłaci karę, która będzie naliczana od każdego sprzedanego samochodu. Jej wysokość to 95 euro za każdy gram ponad normę.
Serwis Carsmile.pl podaje, że dla samochodów produkowanych w 2018 r., średnia emisja dwutlenku węgla wynosiła 120,5 g/km, co oznacza, że każdy pojazd byłby droższy o 2422,5 euro, czyli o 12 753 złotych.
Producenci samochodów już zapowiedzieli zmiany w swojej ofercie. Mazda i Volkswagen ogłosiły, że ich auta podrożeją. W niektórych przypadkach wzrosty cen doprowadzą nawet do absurdalnych sytuacji, gdzie małe miejskie pojazdy będą sprzedawane za podobne pieniądze jak znacznie większe modele. Z kolei Infiniti zapowiedziało wycofanie się ze sprzedaży samochodów w Europie.