Państwowa edukacja na straży jedynej słusznej linii. Od przyszłego roku szkolnego we Włoszech wprowadzone zostaną lekcje o zmianach klimatycznych. Wszystkie szkoły publiczne włączą do programu nauczania tezy, jakoby za całe zło na świecie odpowiadał człowiek.
Obowiązkową „naukę o klimacie” we włoskich szkołach zapowiedział tamtejszy minister edukacji, Lorenzo Fioramonti. Przez godzinę w tygodniu uczniowie będą mamieni „wiedzą” o zmianach klimatycznych i zrównoważonym rozwoju.
– Idea jest taka, aby obywatele przyszłości byli gotowi na sytuację kryzysową związaną z klimatem – powiedział minister.
Dodatkowy przedmiot to jednak nie wszystko, co państwowa edukacja szykuje dla dzieci i młodzieży. Zostaną również zmodyfikowane programy nauczania geografii, matematyki oraz fizyki, by i tam zwracać większą uwagę na zmiany klimatyczne.
– Chcemy, żeby włoski system edukacji stał się pierwszym systemem edukacyjnym, który stawia środowisko i społeczeństwo w centrum wszystkiego – dodawał Fioramonti.
Nowy program nauczania stworzą powołani przez ministerstwo specjalni „eksperci” od klimatu. Oczywiście ci, którzy podążają za światowym trendem w kwestii ekologii.
Źródło: cnn.com/NCzas.com