Niemcy zakpili z Trumpa. Podarowali mu fragment muru berlińskiego do budowy muru na granicy z Meksykiem [WIDEO]

Fot.: YouTube Wall arriving in DC
Fot.: YouTube Wall arriving in DC
REKLAMA

Niemcy obchodzą 30-lecie upadku muru berlińskiego. Z tej okazji podarowali prezydentowi Stanów Zjednoczonych niecodzienny prezent.

2,7-tonowy fragment muru berlińskiego pojawił się pod Białym Domem. Za symbolicznym „prezentem” dla Donalda Trumpa stoi niemiecka organizacja prodemokratyczna Die Offene Gesellschaft.

REKLAMA

Koszt przetransportowania 2,7-tonowego bloku opłacono z pieniędzy z zrzutki. Najpierw trafił on do Nowego Yorku, skąd przewieziono go do Waszyngtonu.

Fragment muru berlińskiego szybko został okrzyknięty jednym z najlepszych „trollingów” ostatnich miesięcy. Ów prezent dla Trumpa ma bowiem posłużyć przy budowie obiecanego muru na granicy Stanów Zjednoczonych z Meksykiem.

Drogi prezydencie Donaldzie Trumpie! Chcielibyśmy przekazać Tobie jeden z ostatnich fragmentów nieudanego Muru Berlińskiego dla upamiętnienia poświęcenia Stanów Zjednoczonych na rzecz budowy świata bez ścian. Niemcy znów są zjednoczone, a w Berlinie tylko kilka porozrzucanych kawałków przypomina nam, że żaden mur nie trwa wiecznie – brzmi fragment wiadomości, napisanej na betonowej płycie.

Prezenty dla urzędującego prezydenta zawsze należą do Stanów Zjednoczonych, więc ten list należy do ludzi. Mamy więc nadzieję, że stanie on w miejscu publicznym, w którym wszyscy obywatele będą mogli go przeczytać. W końcu głównym przesłaniem jest wielkie „dziękuję” od berlińczyków dla Stanów Zjednoczonych i ich mieszkańców – powiedział mediom dyrektor zarządzający Die Offene Gesellshaft Philip Husemann.

Według reporterki ABC7 News Katie Kyros Secret Service nie chciało przyjąć tego prezentu dla prezydenta.

Źródło: Quartz

REKLAMA