Klaudia Jachira i jej problemy. Pato-artystka tropi SMS-owy spisek [FOTO]

Klaudia Jachira. Foto: YouTube
Klaudia Jachira. Foto: YouTube
REKLAMA

Klaudia Jachira szykuje się do rozpoczęcia pracy jako poseł. Pato-artystka niecierpliwie spogląda w telefon wyczekując nowych wiadomości. A te – jak na złość – nie spełniają jej oczekiwań.

Za pośrednictwem mediów społecznościowych Jachira poinformowała, że otrzymała SMS-a z informacją o pierwszym posiedzeniu Sejmu. Ku jej rozczarowaniu, zabrakło w niej szczegółów o porządku obrad.

REKLAMA

Problem jednak w tym, że porządek pierwszego posiedzenia jest opisany w 1 rozdziale regulaminu Sejmu. To są pierwsze strony, które wypadałoby, aby każdy poseł znał. Albo przynajmniej nie obnosił się z faktem, że nie zna.

Co bystrzejsi internauci zwrócili Jachirze uwagę, że po prostu palnęła głupotę. Mieniąca się aktorką nowa poseł niewiele sobie jednak z tych uwag robiła. I kontynuując zarzuty o braku porządku obrad, zaczęła tropić kolejny spisek.

Oto bowiem do Jachiry przyszło SMS-em zaproszenie na… Mszę Świętą z okazji nowej kadencji Sejmu. Tego było już za wiele, nerwy na wodzy nie zostały utrzymane. W sukurs nowej poseł przyszła Wanda Nowicka, która zarzuciła naruszenie GIODO. Sęk w tym, że rzeczone GIODO od półtora roku nie obowiązuje.

Gdy emocje już opadły, do sprawy krótko odniósł się szef Centrum Informacyjnego Sejmu, Andrzej Grzegrzółka. „Tego typu komunikacja służy powiadamianiu posłów o różnego rodzaju sprawach, związanych z parlamentem (przede wszystkim z posiedzeniami izby, ale nie tylko). System SMS działa od wielu lat” – napisał.

REKLAMA