Janusz Korwin-Mikke, tuż po pierwszym posiedzeniu Sejmu IX kadencji, był gościem telewizji NCzasTV. Stwierdził, że pierwsze godziny w Sejmie były generalnie „nudne”. Zdradził również, co powiedział prezydentowi Andrzejowi Dudzie.
Na początku Korwin-Mikke odniósł się do wystąpienia w Sejmie premiera Mateusza Morawieckiego.
– Pan Morawiecki nie zdaje sobie sprawy, że jak daje pieniądze, to jest gorzej (…) dawanie pieniędzy to jest wrzucanie pieniędzy w beczkę bez dna. Najbardziej mnie jednak rozbawił, gdy mówił o większej liczbie przystanków kolejowych. W związku z tym koleje będą wolniej jeździć, a on się tym chwali – powiedział Korwin-Mikke.
Podczas przemówienia premier podziękował również Krajowej Administracji Skarbowej za efektywniejszą ściągalność podatków. – Najpierw należy obniżyć podatki, a dopiero potem wziąć się za ich ściąganie. Inaczej upadniemy tak, jak upadło Cesarstwo Rzymskie. Tam był bardzo nieudolny system ściągania podatków, wobec czego nakładano 2-3 razy wyższe podatki. Gdy zaczęto je efektywnie ściągać, to zrujnowało gospodarkę – powiedział poseł Konfederacji.
Korwin-Mikke zdradził również, co powiedział prezydentowi Andrzejowi Dudzie po jego wystąpieniu w Sejmie. – Zwróciłem mu uwagę. Powiedział, aby nie dzielić ludzi, po czym wyczytywanie posłów do ślubowania odbyło się w ramach podziału – najpierw według jednej partii, drugiej, trzeciej itd. Tego nigdy nie było. Zawsze wyczytywało się alfabetycznie albo wg miejsca, a nie podziału partyjnego – uchylił rąbka tajemnicy.
Pełne nagranie z posłem Januszem Korwin-Mikkem do obejrzenia poniżej.