Szokujące słowa Prezydenta Łukaszenki. Ukraińcy są oburzeni

Aleksander Łukaszenka. Foto: PAP/EPA
Aleksander Łukaszenka. Foto: PAP/EPA
REKLAMA

Takich słów zdecydowanie nikt się nie spodziewał. Aleksander Łukaszenka kolejny raz zaskoczył światowych przywódców swoim oświadczeniem. Tym razem głównym bohaterem teorii był prezydent Ukrainy Wołodymir Zełenski oraz sytuacja geopolityczna Ukrainy.

– Dyskutując zarówno z moim przyjacielem, Władimirem Władimirowiczem Putinem, jak i innymi mówimy, że cały czas walczyliśmy w ZSRR przeciwko Zachodowi, przeciwko NATO, to była konfrontacja. A dzisiaj daliśmy Ukrainie naszym wrogom, naszym rywalom, oddaliśmy Ukrainę własnymi rękami (…). Amerykanie i NATO powinny nam za to po prostu podziękować, co zapewne czynią, rozmawiając między sobą – stwierdził Łukaszenka w trakcie forum eksperckiego „Miński Dialog”.

REKLAMA

Zdaniem prezydenta Białorusi, jego odpowiednik na Ukrainie ma przed sobą bardzo trudne zadanie i zdecydowanie nie pomaga mu fakt, iż jest nowym człowiekiem na scenie politycznej.

Zełenskiego, którego obciążyliśmy tym strasznym ładunkiem, zostawiliśmy sam na sam z problemami. Zobaczcie co dzieje się w Kijowie, chcą zmiażdżyć nowy rząd. Na tego młodego człowieka rzucane są tylko kamienie – i to ze wszystkich stron. A jeśli ta „czwórka normandzka” jest coś warta, to już dawno trzeba było się spotkać i zdecydować. (…) Jednocześnie nie ukrywam mojej opinii: bez udziału Stanów Zjednoczonych konfliktu na Ukrainie nie da się rozwiązać – podkreślił prezydent Łukaszenka.

Polityk nie ukrywał również, że bardzo cieszy się z postępów jakich dokonano w ramach tzw. „formuły Steinmeiera”.

Szczególnie to ostatnie zdanie może rozwścieczyć społeczeństwo na Ukrainie. Od kilku dni trwają bowiem masowe protesty przeciwko wprowadzeniu w życie tego dokumentu. Większość sił politycznych uważa to bowiem za zdradę.

Źródło: Tut.by / NCzas.com

REKLAMA