Trwa zmasowany atak rakietowy na Izrael! Tysiące ludzi w schronach [VIDEO]

Atak rakietowy na Izrael. Foto: tter
Atak rakietowy na Izrael. Foto: tter
REKLAMA

Jeden z czołowych dowódców wspieranego przez Iran radykalnego ugrupowania Islamski Dżihad zginął we wtorek nad ranem w Strefie Gazy w rezultacie precyzyjnego izraelskiego ataku lotniczego – poinformowały miejscowe źródła. To spowodowało odpowiedź islamistów. Od rana trwa ostrzał rakietowy na Izrael ze Strefy Gazy.

Śmierć 42-letniego Baha Abu Al-Atty, który zginął we własnym domu, potwierdził Islamski Dźihad. Kilka minut później ze Strefy wystrzelono na terytorium Izraela kilkanaście rakiet.

REKLAMA

Jak głosi komunikat ugrupowania, Al-Atta zginął w mieście Gaza podczas dokonywania „heroicznego czynu”. Nie podano bliższych szczegółów, ale zapowiedziano zemstę.

Według ministerstwa zdrowia Strefy Gazy w ataku zginęli mężczyzna i kobieta, dwie inne osoby zostały ranne. Zaatakowany budynek został częściowo zniszczony.

Komunikat izraelskiego dowództwa wojskowego stwierdza, że atak został dokonany na polecenie premiera Benjamina Netanjahu, który obarczał Al-Attę odpowiedzialnością za ataki rakietowe i przy pomocy dronów oraz ostrzał snajperski terytorium Izraela.

Al-Atta miał również planować dokonanie w najbliższej przyszłości ataków terrorystycznych.

Reuters zauważa, że zabicie Al-Atty może stworzyć nowe problemy dla rządzącego w Gazie palestyńskiego Hamasu, który usiłuje utrzymać kruchy rozejm z Izraelem po wojnie z 2014 roku.

Działania Izraela od razu spowodowały odwet ze strony islamistów. Od kilku godzin na żydowskie terytorium spadają rakiety. Tysiące ludzi musiało zejść do schronów. Alarm przeciwrakietowy został uruchomiony m.in. w Tel Awiwie i wielu miastach na południu Izraela.

Źródło: PAP/ IDF/ IFM

REKLAMA