ABW zatrzymało w Warszawie i Szczecinie dwie osoby, które miały przygotowywać zamachy terrorystyczne na terenie Polski – informuje portal wp.pl. Podejrzani podobno wzorowali się na Andersie Breiviku i Brentonie Tarrancie.
Zatrzymani należeli do siatki ekstremistów, która miała zastraszać mahometan w Polsce. Mężczyźni, których aresztowano mieli ponadto przygotowywać zamach bombowy, który chcieli przeprowadzić na terenie naszego kraju.
W domu jednorodzinnym na terenie warszawskiej dzielnicy Włochy funkcjonariusze Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego zabezpieczyli substancje i środki chemiczne do produkcji materiałów wybuchowych, broń palną, amunicję, a także elementy konstrukcyjne służące do modyfikowania broni.
Materiały wybuchowe, którymi chcieli posłużyć się niedoszli zamachowcy zostały zneutralizowane na terenie poligonu Wojskowego Instytutu Technicznego Uzbrojenia w Zielonce koło Warszawy.
W mieszkaniach obu aresztowanych znajdowały się ponadto: fiolki z silnie toksycznymi substancjami chemicznymi, narkotyki, ponad 170 książek dotyczących wytwarzania materiałów wybuchowych, specjalistyczne elektroniczne nośniki danych, dzięki którym można utrzymywać szyfrowaną łączność pomiędzy członkami grupy.
Wp.pl podaje, iż ekstremiści wzorowali się na Andersie Breiviku z Norwegii i Brentonie Tarrancie z Nowej Zelandii.
Anders Breivik (w 2017 roku zmienił imię i nazwisko na Fjotolf Hansen) to norweski masowy morderca, który 22 lipca 2011 dokonał dwóch zamachów terrorystycznych: na siedzibę premiera Norwegii, w którym zginęło 8 osób, i na uczestników obozu młodzieżówki norweskiej Partii Pracy, w którym zginęło 69 osób, a 33 zostały ranne.
Brenton Tarrant to z kolei terrorysta z Nowej Zelandii, który jest odpowiedzialny za ataki na meczety w nowozelandzkiej miejscowości Christchurch z 15 marca 2019 roku. Mężczyzna zabił 51 osób, a 49 ranił.
Źródło: Wirtualna Polska
