Z nieoficjalnych informacji krążących po sieci wynika, że marszałek Grodzki wygłosi jutro orędzie w TVP. Polskie prawo daje mu możliwość, jeśliby się uparł, przemawiania przed każdym wydaniem „Wiadomości”.
Czy rzeczone orędzie będzie jednorazowym występem marszałka w publicznych mediach, czy też jest to początek wojny Grodzkiego z Kurskim?
Nie wszyscy pamiętają o tym, że zgodnie z „Rozporządzeniem Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji z dnia 21 sierpnia 1996 r. w sprawie trybu postępowania w związku z prezentowaniem i wyjaśnianiem w publicznej radiofonii i telewizji polityki państwa przez naczelne organy państwowe” (Dz.U. 1996 nr 109 poz. 526), marszałek Senatu może codziennie wygłaszać orędzie przed „Wiadomościami” na TVP.
Z jednej strony mogłoby być to wyśmienitą karą za uprawianą przez telewizję Kurskiego propagandę. Z drugiej jednak strony zatruwanie przekazu kolejnymi propagandowymi agitkami jedynie pogorszy sytuację. Nie ma bowiem wątpliwości, że KO byłoby w stanie dorównać Jackowi Kurskiemu – można to wywnioskować ze sposobu w jaki Telewizja Publiczna była zawiadywana w czasie rządów PO.