Konsternacja w studio TVP INFO. Korwin-Mikke OSTRO. „Jak powiedział wybitny socjalista: Arbeit macht frei” [VIDEO]

Janusz Korwin-Mikke. / foto: Prt Sc TVP Info
Janusz Korwin-Mikke. / foto: Prt Sc TVP Info
REKLAMA

Janusz Korwin-Mikke był gościem porannej rozmowy w TVP Info, gdzie mówił między innymi o ideowych przywódcach lewicy. Wszystko zaczęło się od ostrego wtrącenia ze strony posła Konfederacji.

Studio TVP Info znów zostało rozgrzane, a Adrian Klarnebach aż zaniemówił. Janusz Korwin-Mikke powrócił do – jak sam mówi – „reżymowej telewizji” z przytupem i od razu zszokował wszystkich obecnych w studio TVP Info.

REKLAMA

Słusznie powiedział wybitny socjalista arbeit macht frei – powiedział Korwin-Mikke. Przedstawiciel SLD z jakiegoś powodu histerycznie się zaśmiał, a red. Klarenbach wpadł w konsternację.

No myślę panie pośle, że to nie na miejscu – oburzył się prowadzący program. – Dlaczego? Dlaczego lewica się wstydzi swojego najwybitniejszego przedstawiciela, skutecznego polityka – pytał Korwin-Mikke.

W studio zapanowała konsternacja, poseł SLD zaproponował by pominąć tę wypowiedź milczeniem, a Adrian Klarenbach określił ją mianem „skandalizującej”.

Polityk postkomunistycznej partii mówił też o tym, że będą oni dążyć do tego, żeby w debacie publicznej nie było tego typu wypowiedzi. Jaką dokładnie formę cenzury dla tego przewidział nie wiemy.

Jak powiedział Fryderyk Hayek politycy najbardziej nie lubią, jak się im wytyka rodowód ich idei – kontynuował Korwin-Mikke. Klarenbach stwierdził, że socjalizm wybitnego austriackiego akwarelisty nie miał nic wspólnego z tym, którzy prezentują inni politycy.

Korwin-Mikke postanowił więc udowodnić, że jest inaczej. – Przepraszam bardzo. Ja jestem np. przeciwko przymusowi nauki w szkole, panowie jesteście za i ten socjalista też był za – zaczął, jednak nie dano mu dokończyć tej listy podobieństw, zakrzykując posła. Jak widać prawda w oczy kole.

Podobieństw między poglądami narodowych-socjalistów z III Rzeszy, a obecnymi socjalistami spod znaku Unii Europejskiej jest znacznie więcej. Więcej na ten temat można przeczytać m.in. książce Tomasza Cukiernika „10 lat w Unii – bilans członkostwa”.

REKLAMA