Pakt NATO pokazuje Macronowi, że jeszcze nie umarł. Największe manewry w Europie od zakończenia zimnej wojny

Manewry Defender Europe Fot. US Army in Europe
REKLAMA

W kwietniu i maju 2020 roku odbędą się w Europie jedne z największych połączonych manewrów wojskowych państw NATO od czasów zimnej wojny, tzw. Reforger. Pierwsze ćwiczenia Reforger miały miejsce w 1969 r. Największe z udziałem 125 tys. żołnierzy w 1988. Ostatnie, na znacznie mniejszą skalę, w roku 1993.

Ćwiczenia „Defender 20” odbędą się aż w kilkunastu krajach europejskich i udowodnią, że pomimo ogłoszonej przez prezydenta Macrona „śmierci mózgowej” Paktu, zachowuje on wielką siłę militarną.

REKLAMA

Wiadomo już, że udział w manewrach weźmie 37 000 żołnierzy z 18 krajów (w tym i z Francji). Będzie to 8 000 żołnierzy europejskich, 9 000 amerykańskich stacjonujących w Europie i 20 000 żołnierzy przybyłych w tym celu specjalnie z USA.

Manewry mają politycznie pokazać, że Stany Zjednoczone nie „odpuściły” Europy i dziwne twierdzenia Macrona o abdykacji Amerykanów, potrzebie budowania z tego powodu europejskiej obronności i konieczności nowych relacji z Rosją, są nieuzasadnione, a art. 5 dotyczący „zasady muszkieterów – jeden za wszystkich, wszyscy za jednego” – nadal jest aktualny.

Armia amerykańska podała już skład kontyngentu wysyłanego do Europy złożonego z żołnierzy kilkunastu jednostek. Wyruszy on z Charleston (Karolina Południowa), Savannah (Georgia) oraz Beaumont i Port Arthur (w Teksasie). W Europie Amerykanie wylądują w Antwerpii w Belgii, w Vlissingen w Holandii, Bremerhaven w Niemczech i w Paldiski w Estonii.

Drogą morską zostanie przesłany ciężki sprzęt, w tym czołgi Abrams i Bradley’e. W ramach ćwiczeń przewidziano m.in. operacje powietrzne w Gruzji (wojska wielonarodowe), na Litwie (z udziałem Polaków z 6. Brygady Powietrznodesantowej) i na Łotwie (z amerykańskimi, hiszpańskimi i włoskimi spadochroniarzami), ćwiczenia przeprawy rzecznej w Polsce (168 Brygada Inżynierska Gwardii Narodowej z Missisipi) i połączone manewry w Niemczech.

Źródło: Ouest France

REKLAMA