W najnowszym komentarzu redakcyjnym dziennikarze NCzasTV – Radosław Piwowarczyk oraz Marcin Jan Orłowski odnieśli się do bieżących wydarzeń politycznych. Głównym tematem było jednak co innego, a mianowicie próba blokady jaką podjęła Telewizja Polska wobec niezależnej, wolnościowej telewizji.
– Chodziło o jeden z filmów Sejmowych, tych materiałów, które wiemy doskonale, że są po prostu w domenie publicznej. Taka podpowiedź dla państwa, którzy się zastanawiali, czy można materiały Sejmowe wykorzystywać, są one w domenie publicznej, a więc można za podaniem źródła – wyjaśnił Marcin Orłowski.
W dalszej części wytłumaczył, jakie dokładnie działania TVP podjęła wobec NCzasTV. – W przypadku NCzasTV, TVP podjęło kompletnie nieudolną akcję, a mianowicie jeden z materiałów sejmowych, jedno z posiedzeń sejmowych, czyli coś co będzie w naszej ramówce stałym elementem, zostało zablokowane w 248 krajach, zdjęto monetyzację, blokada we wszystkich krajach.
– Jest to typowa blokada YouTube’owa, zupełnie normalnie zdarza się, że YouTube gdzieś na nas ją nakłada, bo pewne słowa stosujemy, pewne słowa algorytmom się nie podobają. W tym przypadku sprawdzam, kto złożył sprzeciw i okazuje się, że to Telewizja Polska, która twierdziła, że podawanie ręki przez Prezydenta. Czegoś takiego się nie spodziewałem – podsumował.
Więcej na nagraniu na naszym kanale YouTube: