Policja odnalazła „akrobatów” którzy okradali ciężarówki w czasie jazdy po autostradzie

REKLAMA

Złodzieje okazali się prawdziwymi akrobatami i rabowali ładunki poruszających się po autostradzie z szybkością 90 km/h TIR-ów. Kierowcy nie mieli o tym pojęcia. Wyczyny złodziei przerwała 6 listopada akcja żandarmerii.

Napadano na ciężarówki przewożące kosmetyki, wyroby tytoniowe, czy komputery. Włamywano się do kontenerów bez wiedzy kierowcy. Akcje odbywały się często nocą i wymagały dużych zdolności akrobatycznych.

REKLAMA

Upatrzone TIR-y były śledzone od miejsca załadunku w magazynie. Na autostradzie tuż za nimi, dosłownie na milimetry, ustawiał się i jechał pojazd złodziei. Przez dach, jeden ze złodziei spuszczał się po masce pojazdu i rozbijał zamki na tylnych drzwiach ciężarówki. Później wchodził do naczepy.

Paczki z okradanych TIR-ów trafiały także przez otwór w dachu auta złodziei do ich pojazdu. A końcu wracał złodziej-ekwilibrysta. To wszystko odbywało się często nocą przy prędkości 90 km/h.

Kapitan Leclerc z francuskiej żandarmerii mówi, że nigdy nie widział takiej techniki i niechętnie, ale wyraża podziw dla zdolności włamywaczy. To pierwszy taki przypadek działania złodziei we Francji, chociaż taka technika była już stosowana w Holandii.

Ostatecznie policja była i tak górą i zatrzymano w tej sprawie dziesięć osób. Żandarmeria z departamentu Loiret ustaliła, że gang okradł w sumie 21 ciężarówek. Za każdym razem kierowcy orientowali się dopiero po przybyciu na miejsce docelowe i za każdym razem stawali się głównymi podejrzanymi.

Złodzieje-cyrkowcy pochodzą z Rumunii i można się domyślać, że chodzi tu o Romów, którzy ekwilibrystykę mają niemal we krwi. Wartość zdobytych przez nich łupów oszacowano wstępnie na ponad 3,5 miliona euro.

Źródło: Ouest France

REKLAMA