Do szokującego zdarzenia doszło w wojskowych koszarach pod Wiedniem. Jeden z żołnierzy został zagryziony przez dwa psy. Zwierzęta najprawdopodobniej zaatakowały go podczas karmienia.
Do zdarzenia doszło w środę 13 listopada. 31-letni żołnierz udał się ok. godz. 16 do psiarni, aby nakarmić zwierzęta. Po 8 godzinach jeden z jego kolegów zobaczył dwa psy biegające luzem po terenie koszar. Wezwał więc na miejsce przewodnika, który zaprowadził zwierzęta do kojców. W jednym z nich znalazł ciało żołnierza.
Agencja DPA podaje, że psy pełnią służbę w austriackiej armii od 1964 r. W chwili obecnej jest ich 70 – 41 rottweilerów, 15 owczarków belgijskich, 5 wilczurów i 9 labradorów.
Żołnierz został zagryziony przez owczarki belgijskie. Psy te są wykorzystywane przy unieszkodliwianiu napastników oraz szturmowaniu budynków.
– To były psy wojskowe. Jeden po zakończeniu cyklu treningowego, drugi młodszy, 6-miesięczny w trakcie szkolenia – poinformował Michael Bauer z ministerstwa obrony Austrii.
Źródło: DPA, rmf24.pl