Berkowicz ujawnia: „MEGAZUS to rabunek, ukryte dążenie do realizacji socjalistycznego postulatu 70 proc. podatku od najbogatszych”

Konrad Berkowicz/fot. Facebook Konrad Berkowicz
Konrad Berkowicz/fot. Facebook Konrad Berkowicz
REKLAMA

Konrad Berkowicz, poseł Konfederacji napisał wprost, że obecny system emerytalny i związane z tym coraz większe „składki” to w rzeczywistości rosnący coraz bardziej podatek. Jak podkreśla, to ukryty sposób na realizację socjalistycznego postulatu, by najbogatsi płacili podatek 70 proc.

WAŻNE fakty o nowej ustawie PiS-u, którą zgodnie z jej kształtem, nazwałem ustawą MEGAZUS. Politycy zwykle twierdzą, że utrzymanie przymusowego ZUS-u jest konieczne, żeby ludzie mieli z czego przeżyć na emeryturze. Chodzi rzekomo o przypilnowanie Polaków, by odkładali część zarobków na starość. To oczywiście fałsz. Pieniądze ze składek ZUS nie są nigdzie odkładane, idą na dotychczasowe emerytury i inne programy socjalne – napisał na Facebooku Konrad Berkowicz.

REKLAMA

Przypomniał też, że z pewnością „na państwowe emerytury nie liczą ci, którzy zarabiają najwięcej”, ponieważ „nie będą ich potrzebować”. – Inwestują kupując mieszkania czy akcje lub po prostu oszczędzają na przyszłość. Limit składek ZUS jest rozsądny zarówno dla nich, jak i dla budżetu, który ze składek proporcjonalnych do najwyższych zarobków musiałby w przyszłości wypłacać ogromne emerytury, których najbogatsi wcale nie bedą potrzebować do przeżycia. Argument konieczności przypilnowania przyszłości w ich przypadku więc upada – dodał Berkowicz.

A przecież Ci najbogatsi wpadają w próg 32 proc. podatku dochodowego, więc i tak płacą ogromne daniny. Dlaczego więc PiS chce zacząć ściągać od nich ogromne składki emerytalne? Dlatego, że to nie są żadne „składki”, tylko kolejny, horrendalny, podatek – stwierdził poseł Konfederacji.

To ukryte dążenie do realizacji postulatu socjalistów dot. 70 proc. podatku od najbogatszych. To uderzenie w najlepiej wykwalifikowanych pracowników. Np. specjalistów IT, programistów. I jasny sygnał dla nich: to nie jest kraj dla Was. Jedźcie do Wielkiej Brytanii i budujcie bogactwo tamtego kraju – podkreślił.

To krótkowzroczne, doraźne łatanie budżetu, kosztem ogromnych, teoretycznych zobowiązań emerytalnych w przyszłości. To zadłużanie naszych dzieci bez ich winy i zgody – kontynuował.

Żeby uniknąć konsultacji społecznych, PiS przedkłada ten projekt nie jako rządowy, ale rzekomo oddolny, poselski. W efekcie część specjalistów ucieknie w jednoosobowe działalności gospodarcze. A aparat siłowy PiS będzie ich ścigał za omijanie prawa, bohatersko walcząc z problemami, które nie istnieją w normalnym systemie – wyjaśnił Konrad Berkowicz.

Nie dajcie sobie wmówić, że to jakaś „składka”. To PODATEK. Składka wiąże się z jakimś jasnym ekwiwalentem, na który, składając się, możemy liczyć. Powiązanie wysokości naszych składek z wysokością emerytur jest, delikatnie mówiąc, bardzo luźne. Prawda jest zupełnie inna. Prawo i Sprawiedliwość, RAZEM z Lewicą, szykuje skok na kieszenie Polaków. Oto powstaje na naszych oczach Zjednoczona Lewica. A orężem jej – MEGAZUS. Celem: rabunek – podsumował polityk Konfederacji.

REKLAMA