Wstrząsająca historia Gabina oburzyła rodziców w całej Francji. Niemal dwuletni chłopiec umierał w potwornych cierpieniach z zagłodzenia.
Tak odpychającej zbrodni świat dawno nie widział. 22-miesięczny Gabin został zagłodzony na śmierć przez swoich rodziców. Wstrząsająca jest też linia obrony rodziców dziecka.
W czasie swojej ostatniej wizyty u lekarza Gabin ważył 8,55 kg. Gdy umierał zaledwie 5,825 kg. W ciągu sześciu tygodni chłopiec stracił 32 proc. swojej wagi.
– Gabin zmarł z powodu niedożywienia i odwodnienia, co doprowadziło do wyniszczenia, można powiedzieć, że miał tylko skórę i kości – przedstawiał opis zwłok dziecka prokurator w trakcie rozprawy.
Według francuskich śledczych chłopiec zmarł w „zapomnieniu” w wyniku skrajnego niedożywienia. Tragedia rozegrała się w połowie 2013 roku, jednak wyrok zapadł dopiero teraz.
Sąd uznał, że 40-letni Ruaud i 34-letnia Vialette „pozbawili opieki i jedzenia, a następnie doprowadzili do śmierci małoletniego”.
To co jednak oburza to skandalicznie niski wyrok za taką zbrodnię – 17 lat więzienia. Niewykluczone też, że rodzice-mordercy wyjdą wcześniej.
Sami zbrodniarze w trakcie rozprawy przyznali się do „pewnych niedociągnięć”, ale odrzucili zarzut o pełnej odpowiedzialności za śmierć. Z kolei ich prawniczka Emilie Bonnin-Berard broniła rodziców, iż ci „pogubili się” w obliczu trudności małżeńskich i finansowych.
Źródło: Interia / PAP