Piłkarz Manchesteru City Bernardo Silva zamieścił na Twitterze żartobliwy wpis dotyczący swojego kolegi z zespołu Benjamina Mendy. Okazało się, że uznał on za rasistowski i mimo obrony ze strony kolegi, został ukarany przez federację piłkarską.
Faszyzm jest ustrojem, w którym każda dziedzina życia społecznego ma być podporządkowana państwu. „Wszystko w państwie, nic poza państwem, nic przeciw państwu” – to hasło wygłoszone przez Benito Mussoliniego najlepiej oddaje istotę tego antyludzkiego ustroju.
W państwie faszystowskim instytucje kontrolują także to, co ludzie mówią, piszą, a często nawet myślą. Przykładem tego jest tzw. mowa nienawiści. Nikt nie wie, czym ona dokładnie jest, ale już urzędnik będzie dobrze wiedział, kiedy i kogo za nią ukarać.
Ofiarą takich możliwości urzędniczych padł Bernando Silva, który został ukarany za żartobliwy wpis na Twitterze. Zestawił on w nim zdjęcie z młodych lat kolegi z zespołu ze zdjęciem postaci z reklamy. Porównanie prawdziwego Murzyna z czarnoskórą fikcyjną postacią ma być przykładem rasizmu.
Silva został ukarany koniecznością zapłacenia 50 tysięcy funtów grzywny, ponadto został wykluczony z jednego meczu ligowego, a także wysłany na kurs antyrasistowski. Tam oczywiście zostanie już odpowiednio przyuczony, co wolno, a czego nie wypada mówić publicznie. Świat nakreślony przez Orwella powstaje na naszych oczach.