Polska wypowiada umowę Gazpromowi. Kontrakt podpisał Waldemar Pawlak

Płomień gazu/fot. Pixabay
Płomień gazu/fot. Pixabay
REKLAMA

PGNiG nie przedłuży kontraktu jamalskiego. Jednak dostawy gazu z Rosji Polska musi odbierać jeszcze przez trzy lata.

Zarząd PGNiG przekazał do Gazpromu oświadczenie woli zakończenia obowiązywania kontraktu kupna gazu ziemnego. To umowa podpisana przez wicepremiera Waldemara Pawlaka (PSL).

REKLAMA

Jednak okres wypowiedzenia wynosi trzy lata – do 31 grudnia 2022 roku. Do tego czasu do Polski dalej będzie dostarczany gaz z Rosji.

Tylko w tym roku PGNiG zaimportował łącznie 10,88 mld metrów sześciennych gazu. Z tego 6,29 mld ze wschodu. Import LNG wyniósł 2,48 mld, wydobycie własne 3,33 mld.

Gaz Rosyjski będzie zastępowany głównie przez LNG. – W pierwszym kwartale 2020 roku otrzymamy 10 dostaw LNG. Łączny zakontraktowany wolumen to około 1 mld metrów sześciennych po regazyfikacji – powiedział prezes zarządu Polskiego Górnictwa Naftowego i Gazownictwa Maciej Woźniak.

Co ciekawe – w zeszłym roku odtajniono raport NIK z 2013 roku, który stawiał w złym świetle działania Waldemara Pawlaka również w kontekście negocjacjach umów gazowych z Gazpromem w latach 2006 – 2011.

W odpowiedzi Pawlak zarzucił PiS, że w 2006 roku dopuściło do podwyższenia cen gazu od Gazpromu o 10 proc. Jako dowód okazał m.in. dokument podpisany przez ówczesnego ministra gospodarki Wojciecha Jasińskiego.

Źródło: Money.pl

REKLAMA