Podczas treningu przed Grand Prix Brazylii, które odbędzie się w niedzielę, Robert Kubica miał poważnie wyglądający wypadek. W czasie drugiej sesji Polak uderzył w barierki na torze Interlagos. Kierowcy Williamsa nic groźnego się jednak nie stało.
Grand Prix Brazylii to przedostatnie zawody w tym sezonie Formuły 1. Tytuł mistrza świata zapewnił już sobie kierowca stajni Mercedesa Lewis Hamilton, jednakże mimo to emocji z pewnością nie zabraknie.
Jak zwykle, weekend wyścigowy rozpoczął się w piątek, gdy rozegrane zostały dwie sesje treningowe. W pierwszej z nich nie wystąpił Robert Kubica, albowiem zastąpił go rezerwowy Williamsa, Nicholas Latifi. Polak pojawił się na torze dopiero w drugiej sesji.
W czasie swojego przejazdu Kubica najechał na mokrą tarkę przy wejściu w zakręt numer 3, co doprowadziło do utraty kontroli nad bolidem. Samochód wypadł z toru i uderzył w bandę.
Uszkodzenia bolidu były poważne – najbardziej ucierpiała jego przednia oś. Na szczęście samemu Kubicy nic się nie stało. Teraz przed mechanikami stoi zadanie doprowadzenia samochodu do stanu nadającego się do wzięcia udziału w trzecim treningu, sesji kwalifikacyjnej oraz wyścigu.
2.antrenman seansında aracının kontrolünü kaybeden Williams pilotu Robert Kubica bariyerlere çarptı.
🇧🇷#BrazilGP | #F1 pic.twitter.com/FVBcTops3l
— Tutkumuz F1 🏎 (@F1tutkumuz) November 15, 2019