Rick Ellis chce sprzedać zakupiony w 2002 roku silos jądrowy. Chce za niego prawie pół miliona dolarów. Chce jednak wiedzieć, do jakiego celu posłuży. Nie zgodził się m.in. na utworzenie „postapokaliptycznego studia filmów dla dorosłych”.
Silos powstał wraz z kilkunastoma innymi koło Tucson w Arizonie w 1963 roku. W trakcie zimnej wojny przechowywany był w nim pocisk jądrowy Titan 2 uzbrojony w głowicę o mocy 9 megaton.
Po rozpadzie ZSRR USA zaczęły wycofywać z eksploatacji silosy. Jeden z nich zakupił Rick Ellis. W piątek ogłosił, że zamierza go sprzedać. Cena wywoławcza to 395 tys. USD.
Silos nie jest jeszcze gotowy do zamieszkania, gdyby ktoś chciał się do niego wprowadzić. Wejść można do niego tylko schodząc po 40-metrowej drabinie, zaś część ścian pokryta jest łuszczącą się farbą ołowiową.
Oprócz przekazania pieniędzy, trzeba przekonać właściciela, że silos będzie dobrze wykorzystany. Jak wyznał Ellis w rozmowie z „Daily Star”, odrzucił już dwie oferty. Jedną z nich było przekształcenie silosu jako podziemnej szklarni do uprawy medycznej marihuany. Druga oferta zaś dotyczyła przekształcenia silosu w „postapokaliptyczne studio filmów dla dorosłych”.
– Nie chciałem tego – skwitował krótko Ellis.
Źródło: futurism.com
