Terlikowski krytykuje decyzję o miejscu pochówku arcybiskupa Paetza, Duchowny ma spocząć w Katedrze Poznańskiej

Arcybiskup Juliusz Paetz. Zdjęcie: PAP Remigiusz Sikora
Arcybiskup Juliusz Paetz. Zdjęcie: PAP Remigiusz Sikora
REKLAMA

Zmarły arcybiskup senior Juliusz Paetz zostanie pochowany w katedrze poznańskiej – podała kuria archidiecezjalna. Ta decyzja wywołuje emocje, bo w przeszłości zmarły hierarcha był oskarżany o molestowanie seksualne podwładnych duchownych.

Miejsce pogrzebu abp. Paetza zostało ustalone ze Stolicą Apostolską, Nuncjaturą Apostolską w Polsce oraz członkami rodziny duchownego.

REKLAMA

W lutym 2002 r. „Rzeczpospolita” napisała, że arcybiskup wykorzystywał swoją władzę, by molestować kleryków i księży. Juliusz Paetz nigdy nie zaprzeczył zarzutom z artykułu w „Rzeczpospolitej”. W marcu 2002 roku, po apelu środowisk katolickich, zrezygnował z obowiązków arcybiskupa metropolity poznańskiego. Jan Paweł II przyjął jego rezygnację.

Pochowanie abp. Paetza w katedrze Poznańskiej ostro skrytykował znany działacz katolicki Tomasz Terlikowski.

Według ks. Tadeusza Isakowicza-Zaleskiego, Juliusz Paetz od lat 60. do 1983 roku był współpracownikiem wywiadu PRL – najpierw jako kontakt operacyjny, potem jako tajny współpracownik „Fermo”. Arcybiskup zaprzeczył tej informacji.

Źródło: Wirtualna Polska

REKLAMA