Ziemkiewicz krytykuje PiS. „Mamy kolejny rząd, który jest kuriozum na skalę światową”

Rafał Ziemkiewicz. Foto: YouTube
Rafał Ziemkiewicz. Foto: YouTube
REKLAMA

Rafał Ziemkiewicz na antenie pro-pisowskiej Telewizji Republika skrytykował strukturę nowego rządu. – Mamy kolejny rząd, który jest kuriozum na skalę światową i rekordem do Księgi Guinnessa – ocenił publicysta. Chodzi przede wszystkim o niezwykle rozbudowaną administrację.

Generalnie to wszystko idzie w bardzo złą stronę – nie ma wątpliwości Ziemkiewicz. – Nie ma na świecie rządu, który by miał 100 wiceministrów – dodał.

REKLAMA

Pisarz wskazał, że tak rozbudowana administracja może tylko przeszkadzać, a nie pomagać. – Jak coś jest rozrośnięte, to jest niewładne, nie jest w stanie funkcjonować. Każdy wie, że opuchlizna nie sprzyja sprawności. Zwłaszcza w biurokracji. Większość z tych problemów, które obserwujemy – że przez cztery lata się prężono, to-tamto chciano zrobić, „Mieszkanie Plus” itd. – w dużym stopniu nie wychodzi, bo nie ma czym robić – powiedział.

Ziemkiewicz odniósł się również do nowo powstałych resortów – nazwał je „resortami wydmuszkami”. Wskazał również, że część niepotrzebnych stanowisk zostało obsadzonych tylko dlatego, by odpowiednio ustawić każdą z frakcji w PiS-ie.

Mamy z powrotem Ministerstwo Skarbu, które było w rządzie Beaty Szydło. W rządzie Morawieckiego uznano, że jest zbędne i porozdzielano spółki po ministerstwach. Dla nikogo nie jest tajemnicą, że wtedy trzeba było je zlikwidować, bo pan Jackiewicz się nie sprawdził, a teraz pan Sasin dostanie szansę, żeby się sprawdził – komentował.

Jeżeli mamy ministerstwo energii, które nie ma wpływu na spółki energetyczne, to to jest właśnie wydmuszka. Jeżeli mamy ministerstwo środowiska i lasy państwowe są gdzie indziej, to to ministerstwo też nie ma najmniejszego sensu. A jeżeli mamy resort spraw zagranicznych to wystarczy jeden, a nie dwa – grzmiał na antenie TV Republika.

Źródło: dorzeczy.pl/NCzas.com

REKLAMA