Ile Donald Tusk zarobił podczas swojej kadencji w UE? Te kwoty powalają na kolana!

Donald Tusk. / fot. PAP/Paweł Supernak
Donald Tusk. / fot. PAP/Paweł Supernak
REKLAMA

„Super Express” prześwietlił zarobki Donalda Tuska w Brukseli. Były polski premier jako szef Rady Europejskiej wzbogacił się o 6,7 mln złotych.

Na początku swojej kadencji w 2014 roku, Donald Tusk zarabiał „zaledwie” 105 tys. złotych miesięcznie. W styczniu b. roku przewodniczący dostał podwyżkę i od tego czasu jego pensja wynosiła 140 tys.

REKLAMA

Co ciekawe, 6,7 mln to kwota, o którą rzeczywiście wzbogacił się Tusk i, o ile nie był zbyt rozrzutny, może mieć ją zgromadzoną na swoim koncie. Podczas kadencji bowiem szef Rady Europejskiej nie musiał „ruszać” tych pieniędzy.

„Fortuny nie za bardzo miał gdzie wydawać, bo jako szefowi RE przysługuje mu również dieta na pokrycie kosztów wynajmu mieszkania, nie mówiąc o budżecie reprezentacyjnym, dzięki któremu nie musi się martwić o garderobę czy nawet limuzynę z szoferem – czytamy w SE.

Wypłaty z Brukseli nie skończą się dla Tuska wraz z końcem kadencji. Przez następne 3 lata były polski premier będzie dostawał jeszcze odprawę w wysokości 40 tys. złotych miesięcznie.

Gdy tylko polityk skończy 65 lat, to UE zacznie wypłacać mu emeryturę w wysokości 21 tys. złotych. Gdy do tego doliczymy emeryturę krajową, która należy mu się jako b. posłowi i premierowi, to okaże się, że Tusk będzie dostawał na emeryturze ok. 30 tys. złotych miesięcznie.

To całkiem sporo, jednak Donald Tusk nie zamierza kończyć jeszcze swojej kariery politycznej. Startuje, jako jedyny kandydat, na stanowisko prezesa Europejskiej Partii Ludowej, czyli stronnictwa, które obecnie rządzi w PE i w którego skład wchodzą m.in. PO czy PSL.

Źródło: Super Express

REKLAMA