Jarosław Gowin, prezes partii Porozumienie, która wchodzi w skład obozu rządzącego, „polubił” na Twitterze informację o tym, że część elektoratu Prawa i Sprawiedliwości przechodzi do Konfederacji.
„Rozpoczął się powyborczy przepływ części twardego (konserwatywno-narodowego) elektoratu PiS do Konfederacji. Taki proces może mieć swoją kontynuację i dać Konfederacji dwucyfrowy wynik jeśli PiS zdecyduje się na formę współpracy z Lewicą na Wiejskiej” – napisał na Twitterze socjolog polityki badający preferencje społeczno-polityczne Polaków, Marcin Palade.
Użytkownicy Twittera szybko zauważyli, że wpis o przepływie elektoratu „polubił” prezes Porozumienia, które wchodzi w skład pisowskiej koalicji, Jarosław Gowin.
Jarosław Gowin cieszy się, z przepływu elektoratu z PiS do Konfederacji. Ciekawe, bardzo ciekawe! pic.twitter.com/oezfJVSMOr
— Kurna Piernik (@NaczelnyBezczel) November 17, 2019
Między gowinowcami, a PiSem wrze od jakiegoś czasu. Prawo i Sprawiedliwość chce wprowadzić kontrowersyjną, wymierzoną w polskich przedsiębiorców, ustawę o 30-krotności. Porozumienie zadeklarowało, że nie poprze tego projektu, co oznacza, że partia rządząca będzie musiała zwrócić się do jedynego stronnictwa, które posiada podobny program ekonomiczny – do Lewicy.
Możliwe, że Jarosław Gowin zauważył, że byłaby to ogromna kompromitacja dla obozu, który samozwańczo mianuje się „Zjednoczoną Prawicą”, i wysyła Jarosławowi Kaczyńskiemu subtelne sygnały.