Korwin-Mikke potrzebował niecałej minuty. Dobitnie odpowiedział Morawieckiemu z mównicy sejmowej [VIDEO]

Janusz Korwin-Mikke na mównicy sejmowej / Fot. YouTube/NCzasTV
Janusz Korwin-Mikke na mównicy sejmowej / Fot. YouTube/NCzasTV
REKLAMA

Po wystąpieniu Mateusza Morawieckiego w Sejmie rozpoczęła się debata nad expose premiera. Janusz Korwin-Mikke wyszedł na mównicę i przemawiał przez niecałą minutę. – Będę mówił tylko o tym, czego nie usłyszałem – zapowiedział.

Prezes partii KORWiN przypomniał o dwóch żelaznych obietnicach PiS-u, które nie zostały spełnione, a do których Morawiecki podczas expose choćby słowem się nie odniósł.

REKLAMA

Nie usłyszałem nic o milionie samochodów elektrycznych, nie usłyszałem również głupot o budowie Centralnego Portu Komunikacyjnego. Mam nadzieję, że los berlińskiego portu Brandenburgia, koszmarny los, pouczy pana premiera, że tego typu głupot robić nie należy – wyraził nadzieję.

Następnie krótko i dobitnie przedstawił pewną propozycję. – Pan premier mówił również, że należy walczyć z rajami podatkowymi. Ja mam znacznie lepszy pomysł. Zróbmy z Polski raj podatkowy, to wtedy wszyscy będą uciekali do Polski, zamiast z niej uciekać – powiedział.

Korwin-Mikke przemawiał przez niecałą minutę, ponieważ w debacie nad expose premiera Konfederacji przysługiwało łącznie 9 minut wystąpienia. Wcześniej przemawiali również Robert Winnicki oraz Grzegorz Braun.

PiS-owi przypadło 117 minut wystąpienia, KO – 68 minut, Lewicy – 28 minut, a PSL-Kukiz’15 – 18 minut. Czas przyznany został proporcjonalnie do ilości posłów w Sejmie.

W debacie nad expose Morawieckiego – Prawu i Sprawiedliwości przysługuje 117 minut wystąpienia, Koalicji Obywatelskiej – 68 minut, Lewicy – 28, Koalicji Polskiej-Polskiemu Stronnictwu Ludowemu-Kukiz15 – 18 minut, a Konfederacji – 9 minut.

Po zakończeniu sejmowej debaty na wtorek wieczór zaplanowane jest głosowanie nad wotum zaufania wobec rządu premiera Mateusza Morawieckiego.

REKLAMA