Halina Owsianna, poznańska radna z ramienia Lewicy, walczy o „prawa pszczół”. Zamiast przekonywać innych radnych merytorycznie, zrobiła performance i przebrała się za wielką pszczołę.
Infantylizacja życia politycznego, dzięki lewicowym politykom, postępuje. Poznańska radna lewicy Halina Owsianna przyszła na sesję rady miasta przebrana za wielką pszczołę.
Radna walczy o „prawa pszczół” jednak sama chyba nie traktuje swoich postulatów poważnie, skoro postanowiła przedstawiać je w ten sposób.
Po przemówieniu „pszczółka” rozchichotana jak mała dziewczynka, w podskokach pobiegła do prezydenta miasta i podarowała mu miód z dołączoną laurką – scena jakby rodem wyjęta z akademii szkolnej przedszkolaków, choć ta pani prawdopodobnie jest obecnie w okolicach wieku średniego i pełni poważną funkcję publiczną.
Poznańska radna lewicy Halina Owsianna na sesji rady miasta walczy o pieniądze dla pszczół! 🐝 Przyszła przebrana za pszczołę i przekazała prezent prezydentowi @jacek_jaskowiak pic.twitter.com/KVO6Vk9w0P
— Adam Michalkiewicz (@MichalkiewiczAd) November 19, 2019