To właśnie zachodni postęp. Setki kobiet ma za sobą kilka aborcji. Wśród nich nastolatki

Procedura zabijania dziecka pokazana w reportażu BBC / Fot. Twitter/screen
Procedura zabijania dziecka pokazana w reportażu BBC / Fot. Twitter/screen
REKLAMA

W Wielkiej Brytanii opublikowano przerażającą statystykę. W 2018 roku aż 718 kobiet poddało się swojej szóstej w życiu aborcji. W zestawieniu znajduje się pięć nastolatek.

Dane, które opublikowano w Wielkiej Brytanii, jasno pokazują, że zwolennicy abortowania nienarodzonych dzieci uznają ten barbarzyński „zabieg” za kolejną formę antykoncepcji.

REKLAMA

Na Wyspach, w 2018 roku, aż 140 kobiet poddało się ósmej aborcji w życiu. Niejednemu seryjnemu mordercy nie udaje się nabić takiego wyniku przed „odsiadką”.

Liczba kobiet, które zdążyły już przejść osiem aborcji zwiększyła się od ostatniego badania o 25 proc.

Swojej szóstej aborcji w życiu poddało się w Wielkiej Brytanii, aż 718 kobiet. Zatrważającym jest fakt, że pięć z nich to nastolatki.

Łącznie w 2018 roku w Anglii, Walii i Szkocji 84258 kobiet zdecydowało się po raz drugi w życiu zlecić „lekarzowi” zabicie ich nienarodzonego dziecka. 3332 z nich to nastolatki.

– To zdrada kobiet i dziewcząt, które potrzebują pomocy, nie aborcji – mówi Antonia Tully ze Stowarzyszenia Ochrony Dzieci Nienarodzonych.

Najbardziej przerażającej jest to, że te statystyki są prawdopodobnie niedoszacowane, ponieważ w Wielkiej Brytanii mogą przeprowadzać aborcję w domu, bez żadnego nadzoru medycznego, po tym jak „lekarz” wypisze im receptę na odpowiednie środki.

– Ta polityka ignoruje dowody wskazujące, że kobiety przeprowadzające aborcję w domu, często bez obecności innych osób, mogą potem borykać się z poważnymi problemami psychicznymi – dodaje Tully.

Tak wielka ilość aborcji, szczególnie tych wśród nastolatek, pokazuje ogrom zepsucia jakie panuje na zachodzie. Standardy, które chce nadganiać lewica, to tak naprawdę bezrefleksyjne poddawanie się chuci, bez zważania na krzywdę jaką wyrządza się przy tym samemu sobie, i bez szacunku do życia własnego dziecka.

Źródło: Sky News

REKLAMA