Winnicki odpowiada na expose premiera Morawieckiego. „To ideologia ciepłej wody w kranie, wejście w buty Donalda Tuska” [VIDEO]

Robert Winnicki / Fot. YouTube/NCzasTV
Robert Winnicki / Fot. YouTube/NCzasTV
REKLAMA

Robert Winnicki z Konfederacji z mównicy sejmowej odpowiedział na expose Mateusza Morawieckiego. Poseł zapowiedział, że jego ugrupowanie nie poprze kandydata PiS na premiera.

Na początku wystąpienia Winnicki podziękował posłom opozycji za… mówienie językiem Konfederacji. – Widać, jak potrzebne było wejście Konfederacji do Sejmu, skoro już nawet PiS i SLD mówią naszym językiem. To dobrze się składa, że przejmują Państwo retorykę, ale za retoryką powinna przyjść praktyka.

REKLAMA

Winnicki odnosząc się do wyzwań i przyszłości, która stoi przed Polską podkreślił, że wyzwaniem jest „taka modernizacja i taki rozwój kraju, który nie będzie powtarzać błędów Zachodu”. „Chodzi o to, żeby Polska była silna, bogata, dumna, nowoczesna, a jednocześnie, żeby odrzucić te wszystkie złe praktyki, które prowadzą do tego, że Zachód jest dzisiaj strefą obumierania gospodarczego, kulturowego, nawet i biologicznego narodów, które się na niego składają” – ocenił.

Następnie odniósł się bezpośrednio do expose Morawieckiego. – Idea, jaką dziś przedstawił Pan Morawiecki, to powtórzenie ideologii ciepłej wody w kranie, to funkcjonalne wejście w buty Donalda Tuska, nawet jeśli przy tym jest parę flag narodowych więcej i trochę więcej bogoojczyźnianej retoryki – porównał.

Zdaniem Winnickiego, PiS „funkcjonalnie zajmuje miejsce Platformy Obywatelskiej, bo PO boksuje przy lewej flance, wyrywając sobie z lewicą tego tęczowego sierpa i młota, którymi próbują nas tutaj atakować”. „Ideologia prymitywnego materialistycznego konsumpcjonizmu, stała się ideologią państwową; jest to pójście drogą Zachodu” – oświadczył.

Według posła Konfederacji, kolejnym problemem jest „rewolucja obyczajowa”. „Mnóstwo pięknych słów, mnóstwo wzniosłych deklaracji. Prawda jest taka, że rząd PiS-u jest kolejnym już rządem kapitulacji wobec rewolucji obyczajowej, wobec tęczowej, lewackiej rewolucji” – ocenił.

Uzasadniał tę kapitulację tym, że ministrem nauki i szkolnictwa wyższego w rządzie Morawieckiego jest Jarosław Gowin. Który – jak mówił – „chce się kłaść Rejtanem w obronie gender studies”. „To jest hańba, to nie jest polityka prorodzinna, to nie jest obrona tradycyjnych wartości, ponieważ właśnie ten rząd dopuszcza +tęczowe piątki+, ponieważ właśnie ten rząd ma telewizję rządową, w której jest również tęczowa propaganda w serialach, w filmach, w tym wszystkim, co dotyczy dziesiątków milionów Polaków” – mówił.

Poseł Konfederacji uważa, że „pójściem drogą Zachodu” jest także polityka migracyjna rządu Zjednoczonej Prawicy. „W zeszłym roku państwo polskie wpuściło najwięcej przybyszów spoza Unii Europejskiej, ze wszystkich państw Europy – ponad 600 tysięcy” – zauważył. Podsumowując rządy Zjednoczonej Prawicy wskazał na „ideologię państwową materialistyczną, uległość, bierność wobec lewackiej rewolucji obyczajowej i radykalną zmianę charakteru etnicznego, kulturowego, religijnego” Polski.

Winnicki wskazał też na planowaną „kolejną porcję biurokracji”. Mówiąc o planowanym zniesieniu limitu 30-krotności składek ZUS, ocenił, że jest to „drenowanie i tak już fatalnego systemu emerytalnego”. „To co proponujecie, to również jest całkowita uległość globalnym korporacjom, które nie płacą realnych podatków i dzisiaj w przestrzeni internetowej zaczynają cenzurować debatę publiczną w Polsce” – powiedział poseł.

Oceniając sprawność zarządzania państwem, poseł Konfederacji stwierdził, że „jej po prostu nie ma”. Jak zauważył, „w tak kluczowych kwestiach, jak energia i klimat” kompetencje są rozdzielone między kilku ministrów. „To znaczy, że ten rząd jest krojony pod miarę partyjną polityczną, a nie pod wyzwania, do jakich Polska dzisiaj aspiruje. Niestety jest to kontynuacja fatalnej drogi, fatalnego stanu, jakie obrały państwa zachodnie kilka dekad temu” – podkreślił. Dodał, że Konfederacja „nie może tego stanu rzeczy poprzeć”.

W kolejnych minutach swojego przemówienia krytycznie odniósł się do kolejnych pomysłów i działań PiS-u. Wśród błędów wymienił m.in. politykę zagraniczną.

Zamiast wielowektorowej polityki zagranicznej, w świecie coraz bardziej wielobiegunowym, proponujecie jednostronne uzależnienie od Stanów Zjednoczonych – wskazał kolejny problem.

Zachęcamy do obejrzenia pełnego wystąpienia posła Roberta Winnickiego.

REKLAMA