
Na cmentarzu Highgate w północnym Londynie odbył się we wtorek pogrzeb zmarłego pod koniec października rosyjskiego pisarza, Władimira Bukowskiego. Był on jednym z najsłynniejszych sowieckich dysydentów, który od 40 lat żył na Zachodzie, konsekwentnie krytykując Unię Europejską.
W ceremonii, która miała charakter prywatny, wzięło udział ok. 200 osób, w tym m.in. Marina Litwinienko, wdowa po otrutym w 2006 r. radioaktywnym polonem byłym rosyjskim agencie Aleksandrze Litwinience, oraz Ahmed Zakajew, były premier i minister spraw zagranicznych nieuznawanej Czeczeńskiej Republiki Iczkerii. Z Polski na pogrzeb przyjechała także kilkunastoosobowa delegacja „Solidarności Walczącej”, która przekazała wieniec od premiera Mateusza Morawieckiego.
Władimir Bukowski jest potomkiem polskiej polskiego oficera, który w czasie Powstania Listopadowego dostał się do rosyjskiej niewoli i został zesłany na Syberię. W ZSRR Bukowski był wielokrotnie więziony za organizowanie demonstracji w obronie dysydentów.
Od najmłodszych lat angażował się w walkę z sowieckim reżimem. Dwukrotnie wsadzano go do szpitala psychiatrycznego, skazywano na więzienie i zsyłkę. W więzieniach i obozach pracy spędził ponad 12 lat.
W 1976 został deportowany z ZSRR na Zachód. Sowieci wymienili go na sekretarza generalnego Komunistycznej Partii Chile Luisa Corvalana. Bukowski przez lata konsekwentnie krytykował Unię Europejska. Porównywał jej biurokrację do biurokracji sowieckiej.
O instytucjach europejskich mówił, że są niedemokratyczne, a przywódcy unijni nie pochodzą z wyborów – zupełnie jak w Związku Radzieckim.
Ze swymi wykładami i odczytami jeździł po całym świecie. Kilkakrotnie odwiedził Polskę. Teraz nagrania sprzed lat z jego wywiadów i odczytów znów podbijają sieć. Po śmierci pisarza okazują się być aktualną i trafną diagnozą stanu Unii Europejskiej.
Bidding farewell to an exceptional man – Vladimir Bukovsky #ForYourandOurFreedom #freedom #Russia #Poland pic.twitter.com/ggfGpR33tf
— sophie (@sophie_nkay) November 19, 2019
Zabytkowy Highgate Cemetery, na którym pochowano Bukowskiego, to jedna z najważniejszych nekropolii Londynu. Wśród ok. 170 tys. pochowanych tam osób są m.in. niemiecki filozof Karol Marks, angielski filozof i socjolog Herbert Spencer, fizyk i chemik Michael Faraday, rodzina pisarza Charlesa Dickensa, piosenkarz George Michael czy manager zespołu Sex Pistols Malcolm McLaren.
Shocking: The Soviet Union was governed by 15 unelected people, the EU by 2000 unelected people pic.twitter.com/4nn6301gMZ
— Voice of Europe 🌍 (@V_of_Europe) September 18, 2017
Źródło: PAP/NCzas