Szokujący ROZKAZ neofity! Prezydent Filipin Duterte wsadzi wszystkich palaczy e-papierosów do więzień

źródło: youtube
REKLAMA

Prezydent Filipin Rodrigo Duterte zarządził zakaz używania w kraju elektronicznych papierosów i zagroził aresztowaniem każdego, kto będzie je palił w miejscach publicznych.

Filipińska policja otrzymała już wytyczne, by zatrzymywać osoby oddające się „vapingowi” w miejscach publicznych i konfiskować im e-papierosy. Zakaz został ogłoszony przez prezydenta Duterte na konferencji prasowej we wtorek późnym wieczorem.

REKLAMA

Prezydent odpowiadał na pytanie o sprawozdanie ministerstwa zdrowia, potwierdzające pierwszy przypadek uszkodzenia płuc związanego z używaniem e-papierosów na Filipinach. Znany z radykalnych stwierdzeń polityk oświadczył wtedy – „Zakażę tego. Używania i sprowadzania. Wiecie dlaczego? Bo to jest toksyczne, a rząd ma prawo wprowadzać środki, by chronić zdrowie publiczne i interes publiczny”.

Filipiński przywódca wcześniej zakazał już palenia tytoniu w miejscach publicznych. Teraz na temat e-papierosów dodał „Lepiej z tym skończcie. Każę was aresztować”.

Tak to już bywa z neofitami. 74-letni Duterte sam był kiedyś palaczem, ale zerwał z nałogiem, gdy wykryto u niego chorobę Buergera, która może wywoływać niedrożność naczyń krwionośnych i wiązana jest z paleniem tytoniu.

Teraz jednak z zakazem e-papierosów nadąża za „światową modą”. Krytyka takiego palenia przybiera na sile w USA. Indie, które mają jedną z największych populacji dorosłych palaczy pośród krajów świata, zakazały we wrześniu sprzedaży papierosów elektronicznych.

Papierosy elektroniczne są zakazane już również w Tajlandii, Singapurze i Brazylii. Władze Malezji rozważają wprowadzenie pewnych ograniczeń. Wygląda na to, że do tych azjatyckich krajów dołączą i Filipiny.

Światowy rynek e-papierosów był w 2018 roku warty 15,7 mld dolarów, a według prognoz do 2023 roku ma urosnąć do 40 mld USD.

Źródło: PAP

REKLAMA